Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Stoczniowcy zostali nierówno potraktowani

Jacek Klein
Stocznia Gdynia
Stocznia Gdynia Tomasz Bołt
Kilkudziesięciu byłych pracowników Stoczni Gdynia i Stocznia Szczecińskiej Nowej będzie mogło uzyskać odszkodowania za likwidację obu zakładów. Trybunał Konstytucyjny uznał, że ustawa z grudnia 2008 roku "o postępowaniu kompensacyjnym w podmiotach o szczególnym znaczeniu dla polskiego przemysłu stoczniowego" niesprawiedliwie ich potraktowała.

Art. 114 tej ustawy mówi, że szczególna ochrona i odszkodowanie pieniężne nie przysługują m.in. pracownikom, którzy osiągnęli wiek emerytalny - 65 lat mężczyźni i 60 lat kobiety. Trybunał Konstytucyjny uznał ten przepis za niezgodny z konstytucją.

Gdynia: Ogłoszono upadłość Stoczni Marynarki Wojennej

- Kwestionowany artykuł 114 ust. 2 pkt 4 ustawy przewiduje, że odszkodowanie nie przysługuje między innymi pracownikom posiadającym prawomocne orzeczenie stwierdzające nabycie uprawnień do emerytury, którzy osiągnęli wiek wynoszący 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet. Odszkodowanie przyznano natomiast pracownikom mającym prawomocne orzeczenie stwierdzające nabycie uprawnień do emerytury, którzy wskazanego w tym przepisie wieku nie ukończyli. Dochodzi zatem do odmiennego traktowania podmiotów podobnych - głosi uzasadnienie TK.

Trybunał uznał zakwestionowany przepis za prowadzący do nierówności i dyskryminujący pracowników z punktu widzenia wieku.

- Ustawodawca pozbawił faktycznie prawa do "premii za lojalność" tych pracowników, którzy najdłużej pracowali w stoczni, a zatem osoby, które powinny świadczenie to otrzymać - głosi uzasadnienie.
- To doskonała wiadomość. Kwestię tę podnosiliśmy przecież w trakcie negocjacji odpraw dla pracowników - mówi Dariusz Adamski, szef Solidarności Stoczni Gdynia.

Stocznia Gdynia: Zwolnienia były, pracy jest jednak niewiele

Ustawa kompensacyjna została uchwalona w związku ze sprzedażą majątku obu stoczni, co wymogła Komisja Europejska, kwestionując pomoc publiczną udzieloną obu firmom. Ponad 9 tys. pracowników zostało objętych programem dobrowolnych odejść, pomocą finansową i pomocą w znalezieniu nowej pracy.

Odszkodowania dla stoczniowców, którzy skorzystali z programu dobrowolnych odejść, wynosiły od 20 tys. zł dla pracowników, którzy przepracowali tam do pięciu lat, 30 tys. zł dla pracowników zatrudnionych od pięciu do 10 lat, 45 tys. zł dla pracujących tam od 10 do 25 lat. 60 tys. zł odszkodowania przysługiwało tym, którzy pracowali w stoczni powyżej 25 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki