Z pracownikami rozmawiał Marcin Majeranowski, zastępca dyrektora Departamentu Spółek Kluczowych MSP. Reprezentanci załogi przekazali mu postulaty powtarzane od wielu tygodni. Chcą oni, aby wszystkim pracownikom BTDG zagwarantowano identyczny okres zatrudnienia po ewentualnym wykupieniu spółki przez szczecińską OT Logistics. Tymczasem "S" podpisała pakiet, według którego pracowników umysłowych zwolnić będzie można już po roku. Inni jednak, głównie członkowie "S", otrzymają pięcioletnią gwarancję pracy.
- To jest dyskryminacja części załogi i zwróciliśmy na to uwagę w MSP, jednak usłyszeliśmy, że taki pakiet gwarancji prawdopodobnie zostanie utrzymany w mocy - mówi Andrzej Biernacki, reprezentant pracowników. - W środę ze szczecińską spółką podpisana ma być też umowa dzierżawy infrastruktury portowej. Sam fakt prywatyzacji nie jest jeszcze przesądzony, bo ciągle nie ma pozytywnej decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Załoga jest rozgoryczona, tym bardziej że OT Logistics po kolejnych negocjacjach zaproponował ostatnio trzyletnią gwarancję zatrudnienia dla wszystkich pracowników. "S" jednak się na to nie zgodziła. Jacek Szronak z "S" BTDG nie chce się wypowiadać dla prasy i odsyła do Krzysztofa Dośli, przewodniczącego "S" na Pomorzu. Zdaniem Dośli, MSP i zarząd portu powinny odstąpić od prywatyzacji, skoro budzi ona niepokoje społeczne.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?