Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Spór o parkowanie. Protestują lokalni przedsiębiorcy

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Pan Przemysław w imieniu gdyńskich przedsiębiorców złożył w piątek protest w gdyńskim Urzędzie Miasta
Pan Przemysław w imieniu gdyńskich przedsiębiorców złożył w piątek protest w gdyńskim Urzędzie Miasta Tomasz Bołt
Protest przeciwko zbyt wysokim cenom miesięcznego abonamentu za parkowanie w Śródmieściu wręczył w piątek gdyńskim urzędnikom przedstawiciel handlowców.

Pan Przemysław pojawił się w biurze Rady Miasta Gdyni w południe i złożył pismo z podpisami, zbieranymi w internecie od kilku tygodni.

- Pod petycją podpisało się dokładnie 414 osób - mówi organizator protestu. - Można, co prawda, nam zarzucić, iż w internecie każdy jest anonimowy, jednak właśnie dlatego wszystkie podpisy są uwiarygodnione numerami PESEL. Nasze przesłanie jest jasne - miesięczna opłata za parkowanie w Gdyni, która wynosi aż 300 zł, to nie abonament, lecz myto. Ta bandycka stawka wykończy handlowców ze Śródmieścia. Została narzucona z góry, wprowadzona bez konsultacji ze sklepikarzami.

Opłaty za parkowanie obowiązywać będą w centrum Gdyni już od poniedziałku. Organizator protestu mówi, że niektóre firmy, które mają swoje siedziby w Śródmieściu, w konsekwencji będą musiały przenieść się w inny rejon miasta.

- Nawet średniej wielkości przedsiębiorstwa często zmuszone są utrzymywać dziesięć samochodów służbowych - mówi pan Przemysław. - Oznaczałoby to dodatkowy wydatek 3 tys. zł w skali miesiąca. Przedsiębiorców w czasach kryzysu nie stać na ponoszenie takich kosztów. A samochody do funkcjonowania firmy są niezbędne, trzeba jeździć choćby na spotkania służbowe z klientami.

Przedsiębiorcy uważają, że abonament umożliwiający parkowanie w centrum Gdyni powinien być co najmniej trzykrotnie niższy od stawek narzuconych przez władze Gdyni. Realną kwotą byłoby według nich 3 tys. zł w skali roku.

Wiceprezydent Gdyni Marek Stępa nie widzi jednak możliwości wprowadzenia dodatkowych zniżek. Przedstawiciele władz Gdyni podkreślają, że i tak zgodzili się już na obniżkę miesięcznych opłat z zaplanowanych początkowo 400 zł na 300 zł.

- Dodatkowo jest możliwość wykupienia abonamentów długoterminowych, po jeszcze bardziej preferencyjnych cenach - mówi Marek Stępa. - Jeśli właściciel auta zdecydowałby się na nabycie abonamentu całorocznego, miesięczne opłaty wyniosą go 250 zł. To niewiele, biorąc pod uwagę, że płacąc po 2 zł za godzinę po 22 dni robocze w tygodniu przez 8 godzin pracy, zapłaciłby miesięcznie ponad 350 zł. Generalnie, musimy stworzyć barierę ekonomiczną, która zachęci kierowców do przemyśleń, czy opłaca im się dojeżdżać codziennie samochodem do centrum miasta i blokować miejsca parkingowe, czy też te same sprawy udałoby im się załatwić, korzystając ze świetnie zorganizowanego systemu komunikacji miejskiej.

Przedsiębiorcy podkreślają jednak, że abonament miesięczny, który już za dwa dni będą musieli płacić w Gdyni, jest jednym z najwyższych w Polsce. Dla przykładu w sąsiednim Gdańsku taka sama opłata wynosi 160 zł miesięcznie, choć cena za godzinę parkowania w tym mieście jest o 1 zł wyższa niż w Gdyni. Taniej jest także w takich miastach, jak Wrocław (160 zł) czy Kraków (250 zł).

- Nie chcę komentować stawek opłat w Gdańsku, wiem jednak, jaki cel chcemy osiągnąć, wprowadzając abonament w Gdyni - komentuje Marek Stępa. - Gdybyśmy opłaty abonamentowe ustalili na wyjątkowo preferencyjnych cenach, przedsiębiorcy nadal nagminnie blokowaliby miejsca w centrum miasta, nie byłoby rotacji miejsc i nic by się nie zmieniło.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki