Twierdzą, że pas ruchu przeznaczony do zawracania jest zbyt wąski, by zmieściły się na nim samochody ciężarowe.
Inwestycja obejmuje remont ul. Unruga na odcinku o długości ponad 200 m. W niektórych miejscach wymieniania jest nawierzchnia, gdzie indziej powstają przejścia dla pieszych i zatoki autobusowe. Jednak największe zmiany wprowadzone zostaną na wysokości wjazdu w ul. Podgórską. Na środku drogi powstała tam sporych rozmiarów wyspa opleciona pasami ruchu przeznaczonymi do zawracania.
- Przecież te pasy są zbyt wąskie dla ciężarówek! - zaalarmowali nas mieszkańcy.
Mieszkańcy Obłuża kilkakrotnie interweniowali u wykonawcy. W efekcie autor projektu naniósł drobne poprawki i w najbardziej krytycznym miejscu poszerzył nieco jezdnię.
- To i tak nic nie da - uważa mieszkaniec Obłuża. - Już po poszerzeniu jeden z pojazdów budowlanych nie zmieścił się i zgniótł krawężnik. Trzeba było go odbudować. Jestem pewny, że takie zdarzenia będą się powtarzały, a co za tym idzie, samorząd będzie musiał płacić za ewentualne naprawy. Stracimy też my, kierowcy, bo każda naprawa krawężnika spowoduje utrudnienia na drodze .
Z prośbą o wyjaśnienie sprawy zwróciliśmy się do przedstawiciela inwestora, którym jest Jacek Oskarbski, dyrektor Wydziału Inżynierii Ruchu Urzędu Miasta.
- Wszystko jest realizowane zgodnie z planem - zapewnia. - Projektant sprawdził według specjalnych szablonów tory jazdy ciężkich samochodów i uznał, że jezdnia ma wystarczającą szerokość.
Naczelnik żałuje, że po apelach mieszkańców przesunięto jeden z krawężników, który początkowo miał kształt linii prostej. Było to dość ciekawe rozwiązanie - linia prosta znajdowała się na... łuku drogi. Po kilku interwencjach projektant nakazał jednak rozbić prosty krawężnik i w jego miejsce wybudować półokrągły. Dzięki tej zmianie pojazdy o sporych gabarytach będą mogły zawracać
szerszym łukiem, co bez wątpienia jest sporym ułatwieniem dla kierowców kilkutonowych kolosów.
- Ubolewam nad tą zmianą, ponieważ nie chcieliśmy tworzyć warunków sprzyjających rozwijaniu zbyt dużych prędkości. Pamiętajmy, że prosty krawężnik zmusiłby kierowców ciężarówek do wyhamowania pojazdów - wyjaśnia Oskarbski.
Na szablonie TIR-y zmieściły się
Jacek Oskarbski naczelnik Wydziału Inżynierii Ruchu w Urzędzie Miasta Gdyni
Projektant sprawdził na specjalnym szablonie, czy szerokość pasów do zawracania jest wystarczająca w stosunku do torów jazdy aut ciężarowych. Uważam, że wokół wyspy jest tak dużo miejsca, że samochody z transportem zdołają zawrócić.
Dodatkowo na wlotach w ulicę Unruga pojawi się bruk, po którym auta również będą mogły przejeżdżać. Przygotowując projekt staraliśmy się nie tworzyć warunków do zbyt szybkiej jazdy, by poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu.
Zlikwidowaliśmy drugi pas ruchu na tzw. zawrotce, co powinno poprawić widoczność.
Taksówkarze też chcą zmian
Uwagę do inwestycji zgłosili również taksówkarze z postoju przy ul. Podgórskiej.
Ich postój zlokalizowany jest tuż przy skrzyżowaniu ul. Unruga z ul. Podgórską.
- Przed remontem był tutaj wysoki krawężnik, z którego trudno było zjechać samochodem. Uważam, że przy okazji prowadzonych w pobliżu prac można by było także i obniżyć krawężnik na kilkumetrowy odcinku. To drobna rzecz, która znacznie ułatwi naszą pracę - mówi jeden z taksówkarzy.
Jacek Oskarbski, naczelnik Wydziału Inżynierii Ruchu obiecał, że sprawę postoju taksówek będzie miał na uwadze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?