18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Remont węzła jedna nie okazał się taki straszny

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Sytuacje na Estakadzie Kwiatkowskiego udało się opanować
Sytuacje na Estakadzie Kwiatkowskiego udało się opanować T. Bołt
Jest dużo lepiej, niż się spodziewaliśmy - stwierdził Stefan Benkowski, kierownik działu dróg Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni po pierwszym dniu olbrzymiego remontu newralgicznego węzła przy stacji SKM Gdynia Wzgórze św. Maksymiliana.

Choć zamknięto odcinek przelotowej ul. Władysława IV w stronę centrum, kierowcy nie spanikowali i nie doszło do paraliżu komunikacyjnego miasta. Czas stania w korkach nie przekraczał 20-25 minut.

To dużo lepiej niż w przypadku zeszłotygodniowego zamknięcia równie ważnej dla układu komunikacyjnego miasta Estakady Kwiatkowskiego, gdy opóźnienia sięgały godziny. Mimo to drogowcy już mają plan, jak jeszcze bardziej usprawnić ruch w okolicach remontowanego węzła. W poniedziałek przedstawiciele ZDiZ spotkali się w tej sprawie z prezydentem Gdyni Wojciechem Szczurkiem, obecna była także policja, Straż Miejska i specjaliści Zarządu Komunikacji Miejskiej.

- Ustaliliśmy, że przeprogramujemy sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu ul. Świętojańskiej z al. Piłsudskiego, które stanowi kluczowy element objazdu zamkniętej ul. Władysława IV - mówi Stefan Benkowski. - Zielone światło będzie świeciło dłużej, niż dotychczas, dla samochodów skręcających z ul. Świętojańskiej w lewo. Jak najszybciej otworzyć chcemy ul. Legionów, stanowiącą alternatywę dla ul. Władysława IV. Jestem zadowolony, iż mimo tak poważnych zmian w organizacji ruchu nie doszło do paraliżu miasta. Kierowcom należą się słowa uznania za to, iż dostosowali się do nowego oznakowania i nie utrudniali pracy służbom porządkowym.

Ze zmian wprowadzanych przez ZDiZ zadowoleni są przedstawiciele ZKM. Ich zdaniem przeprogramowanie cyklu sygnalizacji świetlnej zwiększy przepustowość bardzo obciążonego skrzyżowania.

- Zakładaliśmy, że w związku z remontem będą musiały wystąpić opóźnienia w kursowaniu autobusów i trolejbusów, zastanawialiśmy się tylko, jak duże kłopoty nas czekają - mówi Mariusz Józefowicz z ZKM Gdynia. - Cały czas obserwowaliśmy skrzyżowanie ul. Świętojańskiej i al. Piłsudskiego. W zależności od pory dnia sytuacja wyglądała bardzo różnie. W najgorszych momentach opóźnienia wynosiły od 10 do 20 minut, jednak w kolejnych dniach będzie lepiej. Nie dosyć, że kierowcy przyzwyczają się do nowej organizacji ruchu, to jeszcze pomoże nam przeprogramowanie sygnalizacji. Zauważyliśmy bowiem, iż czerwone światło uniemożliwiające skręt z ul. Świętojańskiej w al. Piłsudskiego, i dalej w otwarty już odcinek Władysława IV, blokowało momentami autobusy nawet, gdy skrzyżowanie było puste.

Optymizm przedstawicieli ZKM wynika także z faktu, iż zaskakująco szybko udało się opanować korki na remontowanej Estakadzie Kwiatkowskiego. Pierwszy dzień jej zamknięcia spowodował komunikacyjny dramat.

- Jesteśmy zdumieni, ale z drugiej strony cieszymy się, bo w korkach na estakadzie stoi się obecnie 2-3 min. - mówi Mariusz Józefowicz. - To tyle samo, co podczas szczytu komunikacyjnego w dni, gdy nie była remontowana.

Realizowany za niemal 60 mln zł remont węzła przy SKM Wzgórze św. Maksymiliana da się kierowcom bardziej we znaki, niż prace na estakadzie, bo trwał będzie aż 1,5 roku. Niezbędne będzie etapowe zamykanie kolejnych ulic. Z estakady ekipy remontowe zejść mają już wraz z końcem stycznia 2010.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki