Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Protest przeciwko Eko Dolinie. Mieszkańcy weszli do Ratusza

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Mieszkańcy Łężyc pojawili się przed gdyńskim magistratem
Mieszkańcy Łężyc pojawili się przed gdyńskim magistratem Tomasz Bołt
Wyposażeni w transparenty, zdjęcia zatrutej wody i martwych ptaków - mieszkańcy terenów sąsiadujących z Zakładem Utylizacji Odpadów Eko Dolina w Łężycach koło Gdyni pojawili się przed gdyńskim magistratem. Kilkunastoosobowa grupa weszła następnie do gmachu Ratusza, aby złożyć obywatelski projekt uchwały do gdyńskiej Rady Miasta.

Dokument zobowiązać ma gdyńskich samorządowców do podjęcia działań, zmierzających do likwidacji kwater składowych z odpadami na terenie Eko Doliny. Okoliczni mieszkańcy, sąsiedzi zakładu, od dawna skarżą się na fetor unoszący się z jego terenu.

Do wizyty mieszkańców w magistracie doszło, gdy trwała akurat sesja Rady Miasta Gdyni. Aby porozmawiać z protestującymi, z dalszego prowadzenia obrad zrezygnował Stanisław Szwabski, przewodniczący rady. Szwabski jest członkiem zarządu Komunalnego Związku Gmin "Dolina Redy i Chylonki", właściciela Zakładu Utylizacji Odpadów w Łężycach. Jednocześnie gdyńscy samorządowcy są największym udziałowcem KZG DRiCh.

Łężyce wzywają Al-Kaidę na pomoc, bo mają dość fetoru

Z wypowiedzi Szwabskiego nie wynikało jednak, aby były jakiekolwiek szanse na przeniesienie kwater składowych z Łężyc w inne miejsce. Jego dyskusja z protestującymi była bardzo gorąca, mieszkańcy co chwilę przerywali jego wystąpienie i krzyczeli tak głośno, iż pod salę posiedzeń Rady Miasta Gdyni wezwani zostali strażnicy miejscy.

- Temat Eko Doliny jest wieloaspektowy, a sąsiedztwo takiego zakładu zawsze będzie w pewnym stopniu uciążliwe - mówił Stanisław Szwabski. - Z tego powodu na ogół nie mieszka się wokół tego typu zakładów. Polska jednak nie jest pustynią i w naszym kraju niemal wszędzie mieszkają ludzie.

Szwabski zasugerował też, iż mieszkańcy osiedlają się nieopodal Eko Doliny ze względu na tanie grunty budowlane w pobliżu wysypiska śmieci. Rozwścieczył tym organizatorów akcji protestacyjnej.

- To szczyt bezczelności! Pan kłamie, powinien nas pan przeprosić! Jak pan może w ten sposób obrażać ludzi! - wykrzykiwali mieszkańcy.

Organizatorzy protestu argumentowali, iż w Pustkach Cisowskich czy Rumi, gdzie także zdarza się odczuwać fetor unoszący się z terenu wysypiska, grunty wcale nie są tanie. Inni mówili, że ich rodziny mieszkały w Łężycach już od 300 lat.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki