Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Ośrodek hipoterapii w Kolibkach dostanie pieniądze od władz miasta

Ksenia Pisera
Czy miasto, zamiast przekazywać fundusze, nie powinno znowu przejąć ośrodka? Czekamy na Wasze komentarze!
Czy miasto, zamiast przekazywać fundusze, nie powinno znowu przejąć ośrodka? Czekamy na Wasze komentarze! Ksenia Pisera
Zarządzenie o przyznaniu dofinansowania dla Ośrodka Hipoterapii i Edukacji Zoologicznej w gdyńskich Kolibkach władze miasta mają podpisać w środę lub w czwartek. Dodatkowe środki mają być przeznaczone m.in. na wypłatę hipoterapeutom zaległych wynagrodzeń.

Zajęcia z niepełnosprawnymi dziećmi zostaną dzięki temu wznowione, jednak rodzice małych pacjentów twierdzą, że powinny się zmienić zasady funkcjonowania ośrodka.

Czytaj o proteście pracowników ośrodka hipoterapii w Gdyni Kolibkach

Według umowy z miastem, operator ośrodka - Fundacja AnimalPro - zobowiązał się do prowadzenia bezpłatnych zajęć hipoterapii dla 200 dzieci - dwa razy w miesiącu z każdym pacjentem. Gdy ośrodek był zarządzany przez miasto pracowało tam siedmiu hipoterapeutów, dziś jest ich troje. Rodzice mają też zastrzeżenia w stosunku do ich kwalifikacji.

- Mój synek uczęszczał tam na zajęcia - napisała do nas jedna z Czytelniczek. - Niestety, gdy ośrodek został przejęty przez fundację, zmienili się terapeuci. Wykwalifikowani zniknęli, pojawili się wolontariusze bez przygotowania. Mój dwuletni syn został posadzony sam na konia. Przeżył traumę, zrezygnowaliśmy z zajęć z dnia na dzień. Dlaczego miasto oddało tak wspaniały ośrodek fundacji?

Nadzór nad ośrodkiem nadal sprawuje miasto. Do Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji należy kontrola majątku i koni, natomiast do Samodzielnego Referatu ds. Osób Niepełnosprawnych sprawdzanie, czy zajęcia przebiegają prawidłowo.

- Wszystkie te osoby mają odpowiednie kursy, szkolenia i kwalifikacje - mówi Alicja Gontarz, kierownik referatu ds. osób niepełnosprawnych. - Prowadzimy kontrole, spór w ośrodku zostanie rozwiązany.

Czytaj także: Gdynia: Ośrodek hipoterapii zostaje w Kolibkach

Hipoterapeuci z kolei mówią, że wcale się nie dziwią, że rodzice mają zastrzeżenia.

- Jaka jest jakość terapii, gdy pracujemy więcej niż jesteśmy w stanie? - pyta jeden z nich. - To wymagająca praca. Ja też uważam, że lepiej byłoby, gdyby ośrodek prowadziło tylko miasto. Nie mamy zastrzeżeń do prywatnych zajęć, ale chyba pogubiły się priorytety.

Miejscy urzędnicy twierdzą z kolei, że mimo wątpliwości rodziców dla ośrodka lepiej jest, jeżeli po części prowadzi go fundacja. Daje to większe możliwości pozyskiwania środków zewnętrznych, np. od prywatnych sponsorów.

Czytaj także: Hipoterapia w nowej siedzibie w Gdyni Kolibkach

- To było jednym z zamierzeń, gdy ogłaszaliśmy konkurs na koordynowanie ośrodka - mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni. - Dziś lub jutro mamy otrzymać zmodyfikowany kosztorys fundacji, bezzwłocznie zostanie więc sporządzony aneks do umowy i pierwsza część dofinansowania zostanie wypłacona.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki