Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia nawiązuje współpracę z ukraińskim Żytomierzem. Słowa wsparcia na sesji Rady Miasta

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
Gdynia podjęła stałą współpracę z ukraińskim Żytomierzem. Przyjacielskie relacje pomiędzy miastami trwają od początku wywołanej przez Rosję wojny. Podziękowania dla mieszkańców Gdyni za pomoc złożyli mer Żytomierza oraz Konsul Generalny Ukrainy w Gdańsku.

Samorządowcy zadeklarowali, że Gdynia będzie silnie wspierać Żytomierz w odbudowie po wojnie. Jednak już teraz samorząd i mieszkańcy wysyłają do Żytomierza regularne transporty, jak chociażby ten sprzed miesiąca, kiedy to do Ukrainy z Gdyni dotarło m.in. kilkadziesiąt agregatów prądotwórczych.

- Wiem, że ta współpraca będzie korzystna zarówno dla Polski jak i Ukrainy, na każdej płaszczyźnie - podkreślał Ołeksandr Plodystyi, Konsul Generalny Ukrainy w Gdańsku. - Jestem przekonany, że po tym, jak skończy się wojna, będziemy się wzajemnie odwiedzać. Jestem wdzięczny Radzie Miasta Gdyni za dotychczasowe działania. Wszyscy widzimy, jak Gdynia wspiera Ukrainę.

Żytomierz to położone na zachód od Kijowa miasto, które podczas wojny było wielokrotnie bombardowane przez Rosjan. Wojsko rosyjskie zamierzało zdobyć miasto i podejść stamtąd pod Kijów. Najeźdźcy nie celowali jednak tylko w obiekty wojskowe, zbombardowano też np. szkołę nr 25 w Żytomierzu, która użyczała swoje pomieszczenia Polskiej Szkole Sobotnio-Niedzielnej.

- Polska jako pierwsza podała nam rękę, gdy rozpoczęła się wojna - mówił Serhij Suchomłyn, mer Żytomierza. - Setki rodzin z Żytomierza, z dnia na dzień, stały się uchodźcami. Jednak Polacy na granicy powitali ich, nakarmili i pomogli znaleźć pracę. Nigdy nie widziałem podobnego wsparcia. Jestem szczerze wdzięczny mieszkańcom Gdyni za pomoc humanitarną oraz za propozycję współpracy pomiędzy miastami. To dla mnie jako mera i dla Żytomierza wielki zaszczyt. Z przyjemnością spotkamy się z Państwem w Żytomierzu. Dziękuję Polsce, naszemu bratniemu narodowi. Ukraina i Polska razem zwyciężą.

Przypomnijmy, że pierwsze głosy o tym, że Gdynia powinna podjąć współpracę z którymś z ukraińskich miast, pojawiły się już podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Gdyni w marcu. Apelowali o to wówczas radni niezależni. Władze miasta obiecywały wtedy, że w najbliższym czasie, będzie to miało miejsce.

- Żytomierz i Gdynia mają ze sobą wiele wspólnego - dodawał Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - Łączy nas m.in. energia naszych mieszkańców. Żytomierz, podobnie jak Gdynia, to miasto ludzi wolnych, aktywnych, ambitnych i przedsiębiorczych. Łączy nas także przywiązanie do życia w pokoju w wybranym przez społeczeństwo demokratycznym porządku. Łączy nas również to, że jesteśmy gotowi walczyć o swoją wolność. Chylimy czoło w geście najwyższego szacunku i solidarności z ukraińskimi bohaterami, którzy walczą z okrutnym rosyjskim najeźdźcą o wolność swojego kraju. Zapewniamy was, że mamy świadomość tego, że walczycie również za Polskę, Europę i świat. Nigdy nie będziecie sami. Od pierwszych dni wojny z Gdyni do Ukrainy płynie pomoc. Jesteśmy z Wami i będziemy Wam pomagać.

Przypomnijmy, że na początku marca Rada Miasta Gdyni zerwała współpracę z rosyjskimi miastami Kaliningradem i Rybińskiem oraz białoruskimi Baranowiczami. Rada jednogłośnie potępiła też rosyjską agresję na Ukrainę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki