Przebudowana ma zostać zatoka przystankowa w centrum Obłuża, przy estakadzie Kwiatkowskiego. Z tego miejsca pojazdy komunikacji miejskiej odjeżdżają w kierunku ul. Morskiej. Kolejny z przystanków przeznaczony do modernizacji znajduje się przy al. Zwycięstwa, ul. Powstania Styczniowego i ul. Weteranów w Redłowie. Przy zatokach autobusowych zamontowane mają zostać dodatkowo tablice informacji pasażerskiej.
Urzędnicy zamiarem zrealizowania tej inwestycji i kwotą, jaką zamierzają na to przeznaczyć, zdążyli już pochwalić się na łamach miejskiego portalu i stronie internetowej Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni. Okazały kosztorys nie umknął uwadze co bardziej wnikliwych czytelników obu witryn.
- Milion złotych na modernizację zatoki przystankowej? - usłyszeliśmy od pana Wojciecha. - Trochę drogo. Jestem doświadczonym budowlańcem i wykonałem szybką kalkulację. Z obliczeń wychodzi mi, że koszty takiej inwestycji, nawet przy założeniu, że dodatkowo trzeba zakupić tablicę informacji pasażerskiej i podłączyć ją do światłowodu, nie powinny przekroczyć trzystu tysięcy złotych.
Jednak nie wszyscy mieszkańcy są sceptycznie nastawieni do zaplanowanych prac.
- Lepiej niech budują drogo, niż gdyby mieli wcale nie realizować ważnych inwestycji w mieście, tylko wydawać kolejne miliony złotych na imprezy, festiwale, zloty i pokazy, co w ostatnich latach stało się już tradycją - mówi pani Katarzyna.
Wysokie koszty przebudowy zatok autobusowych nie dziwią Marka Łucyka, wiceprezydenta Gdyni. Mieszczą się zresztą w kosztorysie, jaki ustalili urzędnicy. Zanim jeszcze oferty na modernizację zatok przystankowych napłynęły do Ratusza, samorządowcy zamierzali przeznaczyć na pierwszy etap tej inwestycji ponad 1,2 miliona złotych, a na kolejny przeszło 800 tysięcy złotych. Zatem zainteresowani wykonawcy dość precyzyjnie trafili w oczekiwania urzędników. Do przetargu stanęły trzy firmy. Dwie z nich za dwa etapy inwestycji zaproponowały cenę odpowiednio 1,25 mln zł i 900 tys. zł oraz 1,29 mln zł i 895 tys. zł. Trzeci z potencjalnych wykonawców chciałby zrealizować tylko pierwszą część prac. Jego oferta opiewa na niecałe 1,3 mln zł.
- Wycena modernizacji zakłada dodatkowe elementy remontu, które chcemy wykonać przy okazji tej przebudowy - tłumaczy Marek Łucyk. - Prace obejmą nie tylko zatokę, ale też chodniki, kanalizację deszczową, czy balustrady w jej rejonie.
Jak dodaje samorządowiec, na przystanku w centrum Obłuża planowana jest wymiana nawierzchni na betonową z zastosowaniem krawężników peronowych i płytek fakturowych, a także bitumicznej jezdni na wysokości zatoki przystankowej.
- Nawierzchnia chodnika wraz z podbudową zostanie zmieniona - informuje Marek Łucyk. - Dodatkowo zostaną tam zastosowane płytki fakturowane, zgodne ze standardami dostępności, które pomogą bezpiecznie korzystać z przystanku osobom niewidomym. W ramach zadania będzie też przebudowany odcinek kanalizacji deszczowej, wymieniona zostanie wiata przystankowa, a w jej sąsiedztwie pojawią się przysiadaki oraz tablica informacji pasażerskiej. Natomiast przy przystanku „al. Zwycięstwa – Powstania Styczniowego / Weteranów” w kierunku centrum zostanie wymieniona nawierzchnia zatoki przystankowej na nawierzchnię betonową. Na odcinku od ul. Weteranów w kierunku ul. Powstania Styczniowego ułożymy nową nawierzchnię bitumiczną jezdni wraz z podbudową. Dodatkowo rejon przystanku zyska nową balustradę na moście nad rzeką Kaczą.
W związku z kontrowersjami, jakie budzą koszty przebudowy zatok przystankowych w Gdyni, postanowiliśmy sprawdzić, ile w ostatnim czasie płacili za realizację podobnych inwestycji urzędnicy z innych miast. Jak się okazuje, zdarzało im się znaleźć tańszych wykonawców. Dla przykładu władze Rzeszowa ogłosiły ponad trzy miesiące temu, że na przebudowę 57 zatok przystankowych i wymianę wiat wybrały ofertę opiewającą na 8,9 miliona złotych. Czyli średnio ponad 156 tysięcy złotych za sztukę.
Niemal dokładnie rok temu budowa zatoki autobusowej i prowadzącego do niej chodnika w Głuszynie w Wielkopolsce kosztowała 128 tysięcy złotych.
Taniej, niż obecnie było także jeszcze niedawno w Gdyni. Samorządowcy ponad rok temu ogłosili, że za modernizację dziewięciu zatok przystankowych w mieście i zamontowanie przy nich tablic informacji pasażerskiej zapłacić chcą 7,5 miliona złotych. Czyli nieco ponad 680 tysięcy złotych za sztukę.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?