- W poniedziałek szukałam dojazdu pod dom 40 minut! - denerwuje się pani Eliza z ul. Czwartaków. - Przez ostatnie dwa tygodnie mnie nie było. Wracam, a tu nic się nie zmieniło. Wszystko rozkopane, oznaczenia objazdów prowadzą w ślepe uliczki. A robotnicy? Jeden jedzie spychaczem, reszta na niego patrzy. Ja rozumiem, że remont drogi jest potrzebny, ale tu mieszkają ludzie i muszą wyjeżdżać choćby do pracy!
Kolejne przesunięcie terminu zakończenia prac, jak mówi Teresa Horiszna, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta Gdyni, spowodowane są problemami technicznymi.
- W trakcie prac okazało się, że pod przebudowywanym odcinkiem są elementy infrastruktury technicznej, której nie ma na mapach lub są, ale w innym miejscu - informuje. - Między innymi była tam przedwojenna sieć wodociągowa doprowadzająca wodę do jednostki wojskowej. W dodatku w stanie takim, że nie można jej było ani zostawić, ani uszczelnić. Trzeba było załawić mnóstwo formalności zwiaząnych z podłączeniem jednostki do sieci PEWiK.
Jest jednak i dobra wiadomość dla mieszkańców - przebudowa ma się zakonczyć 13 października, a oznaczenia objazdów zostaną skontrolowane i jeśli będzie trzeba, poprawione.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?