Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia - Łężyce: Radni są na tropie fetoru z EkoDoliny

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Uciążliwość EkoDoliny ma być mniejsza. Tego właśnie domagają się mieszkańcy
Uciążliwość EkoDoliny ma być mniejsza. Tego właśnie domagają się mieszkańcy Tomasz Bołt
Po raporcie gdyńskich radnych na temat szkodliwego wpływu Zakładu Utylizacji Odpadów EkoDolina w Łężycach na życie mieszkańców tej miejscowości, a także osób mieszkających w północnych dzielnicach Gdyni, zarząd ZUO podejmie w najbliższych miesiącach działania naprawcze. Nie ma jednak szans, aby zrealizować wszystkie zalecenia.

To dlatego iż nie tylko zarząd ZUO EkoDolina, lecz także przedstawiciele rady nadzorczej tej spółki część życzeń radnych nazywają mało sensownymi. Do takich należą m.in. prognozowanie pogody przez zakład i ostrzeganie mieszkańców przed zagrożeniami, publikowanie informacji o usterkach czy też powołanie społecznej rady, która pełniłaby funkcję doradczą i opiniującą dla dyrekcji EkoDoliny.

Gdynia: Radni przyjrzeli się EkoDolinie

O zgrzycie na linii radni Gdyni - zarząd EkoDoliny zrobiło się głośno pod koniec maja, gdy radni skontrolowali działalność spółki, w której gmina jest udziałowcem, i wystosowali mało przychylny dla ZUO raport.

Sprawa odbiła się szerokim echem i po publikacji w "Dzienniku Bałtyckim" spowodowała lawinę komentarzy mieszkańców. W raporcie radni stwierdzili m.in., iż fetor, wydobywający się z kwater składowych, coraz częściej wyczuwalny jest nie tylko w Łężycach, lecz nawet w północnych dzielnicach Gdyni, takich jak Pustki Cisowskie, Demptowo czy Chylonia. W ślad za tym rajcy sformułowali wiele wniosków, które ich zdaniem, mają poprawić działalność zakładu.

EkoDolina to katastrofa ekologiczna

Izabela Wołosiak, wiceprezes EkoDoliny, wnioski gdyńskiej Rady Miasta nazwała jednak przesadzonymi i niesprawiedliwymi. Przyznaje ona, że zimą i wczesną wiosną rzeczywiście, na skutek ekstremalnych warunków pogodowych, doszło do kilka sytuacji kryzysowych i fetor wydobywał się z ZUO. Jednak od tego czasu zrealizowano większość zaleceń z programu naprawczego, aby podobne sytuacje się nie powtórzyły.
- Radni o tym doskonale wiedzą, w swoim raporcie, niestety, jednak o tym nie wspomnieli - mówi Izabela Wołosiak.

Zarząd EkoDoliny od 1 czerwca postanowił kolejny raz poprawić sytuację, zatrudniając dwóch nowych pracowników obsługujących generator prądu, zasilający urządzenia, które pobierają biogaz z kwater. Pracuje on teraz bez żadnych przerw, a to właśnie wydobywanie się z ZUO metanu mogło się przyczynić do wzmożenia fetoru.

Do kolejnych inwestycji ograniczających uciążliwość zakładu zobowiązali też jego zarząd przedstawiciele rady nadzorczej. Uważają oni też, iż każdy, kto chce, ma wgląd w działalność ZUO i powołanie społecznej rady przy EkoDolinie nie jest żadnym palącym problemem.

- Ostatnie niepokojące sygnały spowodowały większą aktywność organu nadzorczego spółki - mówi Tomasz Banel, członek RN ZUO EkoDolina. - Rada nadzorcza otrzymuje cotygodniowe raporty o działaniach mających na celu wyeliminowanie pewnych uciążliwości i o efektach realizacji przyjętych przez radę dodatkowych działań. Na 2011 rok przewidziano na ten cel kwotę około 900 tysięcy zł, w roku następnym około 2 milionów złotych. Ponadto na oficjalnej stronie internetowej www.ekodolina.pl jest serwis informacyjny zarządu spółki dla mieszkańców.

EkoDolina pod obstrzałem. W sprawę angażują się posłowie PiS

Z Zygmuntem Zmudą - Trzebiatowskim, przewodniczącym Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Rady Miasta Gdyni, rozmawia Szymon Szadurski

Co skłoniło radnych do przyjrzenia się działalności ZUO EkoDolina?
Zareagowaliśmy na skutek licznych skarg mieszkańców. Skarżyli się oni, iż fetor, wydobywający się z kwater składowych, coraz częściej zatruwa im życie. Podnosili też wiele innych argumentów związanych z działalnością EkoDoliny. Ponieważ fetor ten czuć nie tylko w Łężycach, lecz także w północnych dzielnicach Gdyni, postanowiliśmy zająć się tematem.

Skąd pewność, że fetor rzeczywiście czuć w Łężycach czy Pustkach Cisowskich?
Przyznam, że początkowo także uważałem za fantastów tych mieszkańców, którzy opowiadali o szkodliwych skutkach działalności EkoDoliny. Jednak zaprosili mnie oni w jeden z krytycznych dni do swoich domów i fetor był nie do wytrzymania. Jeśli chodzi o zapachy docierające do północnych dzielnic Gdyni, sam je wyczułem, wioząc dokumenty do siedziby Rady Dzielnicy Pustki Cisowskie - Demptowo.

Czego oczekujecie od zarządców EkoDoliny?

Podjęcia pilnych działań, aby uciążliwości dla mieszkańców zlikwidować.

Ekolodzy przeciwni budowie kolejnej kwatery w EkoDolinie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki