Gdynia kupiła nowe trolejbusy. To pierwsze takie elektrobusy w Polsce. Będą jeździć po mieście testowo, a po wakacjach na linii 170

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
Nowe trolejbusy kupione przez władze Gdyni to pojazdy przeznaczone do pewnych zadań. Będą kursować na linii 170. Wyróżnia je możliwość ładowania w trakcie jazdy. Sieć trakcyjna nie będzie służyć do zasilania pojazdu, tylko do ładowania jego baterii. Elektrobusy będą testowane na gdyńskich ulicach przez najbliższe 1,5 miesiąca.

Trolejbusy elektryczne w Gdyni

Trolejbusy kupiło miasto Gdynia za 15,5 mln złotych brutto. 40 procent z tej kwoty to dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.

Sześć elektrobusów zostało zakupionych w ramach unijnego programu GEPARD.

- Te pojazdy łączą w sobie walory autobusu elektrycznego i trolejbusu - podkreśla Tomasz Labuda, wiceprezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej w Gdyni. - Różnią się od naszych trolejbusów tym, że ich zasilanie odbywa się poprzez baterię. Pantograf natomiast służy do ładowania akumulatorów. W Polsce takich hybryd nie ma na ulicach w żadnym mieście. Te pojazdy będą służyły do obsługi linii 170, ale mogą również jeździć w innych miejscach. Naszym założeniem było obniżenie emisji spalin, a więc wycofanie autobusów spalinowych.

Trolejbusy będą kursować na linii 170 od września. Do tego czasu będą jeździć po Gdyni, żeby przetestować wszystkie parametry.

Trolejbusy - ekologicznie i nowocześnie

Minimalny zasięg trolejbusów to 20 km w różnym reżimie pracy. To pierwsze tego typu pojazdy wyprodukowane przez firmę Solaris.

- To nasza chluba i wizytówka - mówi Hubert Kołodziejski, dyrektor Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. - W ramach projektu GEPARD, elektrobusy mają zastąpić, wszystkie pojazdy na linii 170. Ten fenomen jest związany z tym, że te pojazdy, które dzisiaj wprowadzamy do ruchu, mogą 70 proc. swojej pracy przewozowej wykonywać poza siecią trakcyjną. Bardzo się cieszymy, że tak nowoczesne pojazdy w Gdyni będą w ofercie komunikacji miejskiej.

Ma być nie tylko ekologicznie, zeroemisyjnie ale także bardzo wygodnie - podkreśla Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki. Zarówno dla tych co siedzą w środku, jak i dla tych co przechodzą ulicą, po której jedzie trolejbus. To pojazd z podwójną homologacją. Od dawna mieliśmy już potrafiące się ładować trolejbusy. Tu idziemy o krok dalej, bo zasilanie tych elektrobusów będzie realizowane z baterii, czyli sieć trakcyjna służy nam wyłącznie do ładowania baterii a nie zasilania pojazdu. Gdynia idzie swoją drogą, głównie dzięki temu, że bazę pojazdów elektrycznych mieliśmy rozbudowaną znacznie wcześniej niż reszta Polski.

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie