Przedsięwzięcie sfinansuje miasto. Będzie też chciało pozyskać na ten cel pieniądze z Unii Europejskiej.
Powierzchnia rezerwatu wynosi 122 hektary. Został on utworzony 1 938 roku. Niestety, cały czas jest dewastowany - głównie w związku z niewiedzą osób wchodzących na jego teren.
- Niektórzy traktują go jako miejsce, gdzie pojeździć można rowerem i wybiegać mogą się psy. Turyści, spacerowicze, wszyscy wchodzą na teren rezerwatu i rozdeptują go - mówi Dorota Siemion z RDOŚ. To właśnie ona przygotowała plan ochrony rezerwatu. Zakłada on stworzenie sieci doskonale oznakowanych ścieżek edukacyjnych i rekreacyjnych.
Obecnie plan czeka na zaopiniowanie przez miasto. Nieformalnie zgoda włodarzy Gdyni na jego wprowadzanie została już wyrażona. Jak tylko plan zostanie ostatecznie przyjęty, ogłoszony ma zostać przetarg na projekt techniczny inwestycji. Procedury te zakończyć mają się wiosną. Wtedy też zostanie ogłoszony przetarg na wykonanie inwestycji. Być może prace rozpoczną się jeszcze przed wakacjami. Miasto zapowiada, że o rezerwat zadba nawet, gdy nie znajdą się na to unijne pieniądze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?