Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia do przeglądu: Noworoczna mieszanka nostalgii i nadziei. Felieton Zygmunta Zmudy-Trzebiatowskiego

Felieton Zygmunta Zmudy-Trzebiatowskiego
No i mamy Nowy Rok. Za nami sylwestrowa noc – mam nadzieję, że ci, którzy zaplanowali dobrą zabawę, zrealizowali swoje cele, a ci, którzy chcieli po prostu przetrwać – przetrwali. Nasze zwierzęta szybko zapomną o traumach zafundowanych im przez niedojrzałych emocjonalnie ludzi, których największą ambicją było wywalenie w powietrze jak największej liczby hałasujących i cuchnących substancji jak najbliższej okien i balkonów, a my, zanim się zorientujemy, już przyzwyczaimy się, że teraz w datowniku piszemy 22.

Nie lubię sylwestra ani Nowego Roku – nigdy nie udało mi się znaleźć powodu, dla którego miałbym na komendę, razem z tysiącami innych ludzi akurat w tym momencie być pełnym entuzjazmu, cieszyć się i przebywać w niemalże ekstatycznym stanie. Bo i sama numeracja lat jest sprawą umowną (nasi starsi bracia w wierze są na poziomie roku 5782), a upływ czasu raczej powoduje u mnie nostalgię niż radość. Człowiek znów starszy, auto traci na wartości w kilka sekund po noworocznym toaście, lista niezrealizowanych planów szyderczo się uśmiecha, a ludzie w chocholim tańcu z nieznanych mi powodów, biegną i się cieszą. Od lat nowy rok oznaczał mniej lub bardziej dyskretny wzrost opłat – różne instytucje chyłkiem milczkiem właśnie od nowego roku podnosiły ceny, jeszcze bardziej obniżając poziom noworocznego entuzjazmu. W tym roku skala wiszących w powietrzu podwyżek wręcz przeraża – czasem chciałoby się wręcz zatrzymać czas, by nie nadeszły. Dodatkowo, wchodzenie w nowy rok w pandemicznym czasie, gdy trudno jest planować i przywiązywać się do tych planów, jeszcze bardziej przypomina o kruchości scenografii, w której się poruszamy i delikatności nas samych – aktorów na tej scenie.

I choć ten felieton można skwitować krótko: „starzeje się facet i marudzi”, to będzie w tym tylko część prawdy. Bo prawdą jest też to, że jest nam trudniej niż zwykle, chwiejniej niż przywykliśmy i groźniej niż przez lata przypuszczaliśmy. Bo wielu nie przywita z nami nowego roku, wielu wejdzie w niego z obawami i rezygnacją i nie ma co udawać, że tak nie jest.

Nie udaję, nie ignoruję i nie zasłaniam oczu w nadziei, że to, czego nie widać – nie istnieje, jak to robią małe dzieci. Widząc to wszystko, patrzę jednak z nadzieją przed siebie. Z tą nadzieją wbrew wszystkiemu i niezależnie od trudności. Z nadzieją, która każe mówić: „jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie”. Z wiarą w to, że „ta zima kiedyś musi minąć” i mocnym przekonaniem, że to wszystko chwilowe. Że na świecie może być normalniej, że w naszym kraju nie musi ciągle wirować, a my nie musimy chodzić wściekli i skłóceni. Może i w Gdyni stanie się jakiś cud i zostanie powstrzymany powolny, ale konsekwentny upadek miasta? Skoro ludzie zaczynają nowy rok z postanowieniem, że zaczną biegać - choć nie biegali, zaczną ćwiczyć na siłowni - choć do tej pory najcięższym ćwiczeniem było wciskanie guzików na pilocie, zaczną się odchudzać mając dość komunikatu bezczelnie wyświetlanego na wadze: „NA WAGE PROSIMY WCHODZIĆ POJEDYNCZO”, to i władze miasta mogą, patrząc na nowy kalendarz pomyśleć sobie: „w tym roku spróbujemy więcej słuchać mieszkańców”, „W tym roku będziemy oszczędniej wydawać pieniądze podatników”, „W tym roku zrealizujemy jakąś obiecaną inwestycje”, „W tym roku przestaniemy traktować mieszkańców jak nic nierozumiejące dzieci”, „W tym roku nie sprzedamy Polanki Redłowskiej, mimo że inwestor będzie zawiedziony”, „W tym roku zamiast kupować nagrody, postaramy się na jakąś zasłużyć’.

Podobno z postanowień noworocznych realizujemy tylko niewielką cześć – ja byłbym szczęśliwy, gdyby choć jedno spośród przed chwilą wymienionych gdyńskie władze postanowiły zrealizować. To byłby wystarczający powód, by rok 2022 uznać za niezwykle udany dla naszego miasta, czego sobie i wszystkim gdynianom życzę.

Pomyślności w Nowym - 2022 - Roku!

Zygmunt Zmuda – Trzebiatowski

*A ponadto uważam, że Polanka Redłowska nie powinna być sprzedana i powinna być ogólnodostępna

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki