Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia: 68-latek pobity na śmierć na Obłużu

Agata Grzegorczyk
Sekcja zwłok mężczyzny, który został śmiertelnie pobity w Gdyni Obłużu, zostanie przeprowadzona we wtorek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Gdańsku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Gdyni.

Do pobicia doszło w niedzielę wieczorem. Starszy mężczyzna mieszkający na gdyńskim Obłużu wyszedł odstawić samochód do garażu. Kiedy po godzinie nie wracał zaniepokojona żona zadzwoniła po policję. Jej obawy okazały się słuszne. Funkcjonariusze znaleźli 68-letniego gdynianina w garażu, do którego się udał. Już nie żył.

Policja i prokuratura żadnych szczegółów sprawy zdradzać nie chcą ze względu na dobro śledztwa i bezpieczeństwo ewentualnych świadków. Potwierdzają jedynie, że zdarzenie takie miało miejsce w niedzielę około godziny 21. Sprawca bądź sprawcy nie zostali jeszcze ujęci. Postępowanie prowadzi prokuratura rejonowa w Gdyni.

Gdynia: Zabójca 13-letniej Izy nadal na wolności

- Na razie prowadzimy śledztwo w sprawie pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Czy było to zabójstwo dowiemy się, gdy otrzymamy wyniki sekcji zwłok - mówi Witold Niesiołowski, prokurator rejonowy w Gdyni. - Możemy powiedzieć z dużym prawdopodobieństwem, że do śmierci mężczyzny ktoś się przyczynił, ponieważ ciało nosiło ślady obrażeń.

Prokuratura nie chce mówić o swoich podejrzeniach co do motywów sprawcy bądź sprawców. Wiadomo jednak, że zamordowany mężczyzna nie wchodził w konflikt z prawem i nie miał kryminalnej przeszłości.

- Nie mamy tu do czynienia z żadną patologią. To był normalny, spokojny obywatel - potwierdza Witold Niesiołowski.

Gdynia: Próba rekonstrukcji ostatnich godzin życia 13-letniej Izy

Jak nieoficjalnie udało nam się ustalić, zdarzenie miało miejsce przy ul. Unruga, w okolicy dawnego komisariatu policji Oksywie i starego drewnianego mostu kolejowego. Nieopodal znajdują się nieoświetlone tereny działek ogrodniczych i park, w którym nierzadko spotkać amatorów alkoholu.

- Ja w te okolice po zmroku nie zapuściłabym się nawet z pittbullem - mówi Dominika Stankowska, mieszkająca w pobliżu. - Może ta tragedia da władzom do myślenia i zrobią tam przynajmniej oświetlenie.

Jak twierdzi inny mieszkaniec, motywem napaści na 68-latka mógł być rabunek. Tego faktu prokuratura nie chce komentować. Nie potwierdza, ani nie zaprzecza, iż sprawa związana jest z kradzieżą samochodu.

- Jak mówiłem, sprawa jest na tyle świeża, że tego rodzaju szczegółów zdradzać nie możemy. Ze względu na dobro śledztwa - tłumaczy prokurator rejonowy w Gdyni.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki