Dowcipniej ujął to nieoceniony Andrzej Waligórski: „Jeśli cię nie wzrusza los zwierzątek w lasach, to jesteś Somoza, albo i Bokassa”. Kim są dwaj wymienieni w tym dwuwierszu panowie nie będę wyjaśniać, bowiem – po pierwsze sadystyczni tyrani nie zasługują na pamięć, a po drugie – dość mamy somozów i bokassów w naszych czasach, zamiast obiecywanego końca historii, powszechnej demokracji i bogacenia się.
Wracając do cytowanej na wstępie formuły, to nawet jeśli współczucie dla zwierząt jest warunkiem koniecznym, by odczuwać także współczucie dla bliźniego swego, to z pewnością nie jest po temu warunkiem wystarczającym. Takich, co to mieli serce dla czworonogów, ale już nie mieli go dla istot dwunożnych bezpiórych (definicja człowieka wg Platona) – znamy w nadmiarze. Z historii, z ulicy Nowogrodzkiej czy z własnego sąsiedztwa. Co zresztą jest stosunkowo łatwe do wytłumaczenia, bo niełatwo wskazać gatunek, który bardziej niż homo sapiens zasługiwałby na miano zakały planety. Trudni jesteśmy więc do kochania. A potem taki arcybiskup Jędraszewski dziwi się, że tyle singli chodzi po tym świecie.
Ciekawa rzecz: zawirowanie wokół tzw. ustawy futerkowej niespodziewanie ujawniło podziały idące w poprzek granic partyjnych, o koalicyjnych nie wspominając. Gdyby tylko zwierzęta mogły głosować, nasza scena polityczna wyglądałaby zupełnie inaczej! Ale, póki co, nawet jeśli Ziobro uzna, iż Warszawa warta jest futerka (a raczej rezygnacji z jego noszenia) i ukorzy się przed Kaczyńskim, i tak zrobi to ze względu na dobro ludzi. Swoich ludzi, poupychanych po rozmaitych spółkach skarbu państwa.
Tymczasem Lech Wałęsa ogłosił, że przeszedł na weganizm. Wprawdzie nie ze względów światopoglądowych, lecz zdrowotnych, ale dobre i to. Najwyraźniej tylko krowa nie zmienia zdania w kwestii wołowiny.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?