Podróżni wystawali w długich kolejkach, by zmienić rezerwację miejsca (przebukować bilet) na następny lot, potem - jeszcze na inny. Tak było w Gdańsku Rębiechowie, ale też za granicą - w miastach, z których nasi rodacy usiłowali do Trójmiasta przylecieć, by zdążyć do pracy.
- Spędziłem na gdańskim lotnisku aż 9 godzin - poskarżył się nam pan Krzysztof. - Zostawili ludzi na pastwę losu, przebukowując bilety parokrotnie, proponując loty z innych miast i to za ładnych parę dni! Dwa okienka, około 300 osób na sali i ponad 2 godziny kwitnięcia w kolejce. Zarząd lotniska nic nie robi, by poprawić tę sytuację...
Spróbowaliśmy wyjaśnić powody tych perturbacji, telefonując na numery wskazane przez przewoźników.
- Siła wyższa, nie mogliśmy nic więcej zrobić - wyjaśnili nam przedstawiciele linii Wizz Air. Koszt rozmowy: ponad 10 złotych.
Gdzie można się skontaktować telefonicznie z przedstawicielami Ryanair? Za granicą - poinformowano nas w zarządzie gdańskiego lotniska. A co ono może zrobić, by ulżyć doli czekających na spóźnione samoloty lub z powodu odwołań rejsów?
- Więcej miejsca będzie około 2011 roku, gdy rozbudujemy terminal - wyjaśnia Włodzimierz Machczyński, prezes zarządu Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy. - Na mgłę nic nie możemy poradzić.
Warto więc - zanim wyruszymy na lotnisko - sprawdzić, czy nie ma mgły, czy loty się odbywają, telefonując pod numer 058 348 11 63 albo zaglądając na stronę www.airport.gdansk.pl.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?