Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańszczanin zmierzy się z najlepszymi tancerzami świata

Karolina Kulaszewicz
Kaczorex i Lipskee w finale jednego z najbardziej prestiżowych konkursów tanecznych świata
Kaczorex i Lipskee w finale jednego z najbardziej prestiżowych konkursów tanecznych świata Magdalena Łojewska/www.fotoimpresa.pl
Po raz pierwszy w historii dwóch Polaków wystąpi w finale jednego z najbardziej prestiżowych konkursów tanecznych świata Juste Debout. Gdańszczanin Adrian Lipski "Lipskee" i jego uczeń Michał Kaczorowski "Kaczorex" walkę o tytuły najlepszych tancerzy poppingu stoczą 13 marca w Paryżu.

Udział w finale Juste Debout tancerze traktują jako wyzwanie i szansę na pokazanie polskiej sceny poppingowej.

W kraju obaj finaliści sławę zyskali dzięki udziałowi w programie "Mam talent". Adrian Lipski w pierwszej edycji programu doszedł do półfinału i to m.in. dzięki niemu Polacy się dowiedzieli, czym jest popping. Taniec ten, nadal znacznie mniej popularny niż house czy hip-hop, polega na szybkim spinaniu i rozluźnianiu mięśni w rytm muzyki. Ruchy poppera - tak się nazywa tancerza poppingu - przypominają ruchy robotów.

Dlaczego właśnie tę dyscyplinę wybrał gdańszczanin?
- Od najmłodszych lat pasjonowałem się mechanicznymi ruchami robotów oraz cyborgów, które widywałem w bajkach oraz filmach takich jak "Gwiezdne wojny", "Transformers", "Terminator". Starałem się jak najdokładniej odwzorowywać ich ruchy. Nie miałem wówczas świadomości, iż tak naprawdę wykonuję podstawy stylu bottonicznego, jakim jest Robot - tłumaczy Adrian Lipski. - Popping w tamych czasach nie istniał w realiach polskich, a bynajmniej ja nie miałem jego świadomości. Wraz z pojawieniem się teledysków Flying Steps'ow oraz Music Instructor, w których tańczyli takie poppingowe sławy, a dziś legendy, jak Srorm, Amigo, Mr. Steen, zrozumiałem, że preferowana przeze mnie forma ruchu jest tańcem posiadającym swoją bogatą historię, a także wielość postaw, stylów oraz ruchów - dodaje tancerz.

Kiedy Adrian Lipski rozpoczynał swoją przygodę z poppingiem, uczył się z teledysków nagrywanych na kasety VHS. - W czasach, w których zaczynałem tańczyć, wiedza o poppingu była niemalże niedostępna. Początkujący tancerze w tamtych zamierzchłych już czasach wykazywali się dużą solidarnością oraz otwartością na dzielenie się zasłyszanymi informacjami oraz ruchami, które to były bezcenne - wspomina Lipskee. - Głównymi miejscami mojej tanecznej aktywności były mata na boisku szkolnym, okolice Miejskiego Domu Kultury w Nowym Porcie oraz zacisze mojego pokoju. Pozyskanie wtedy sali graniczyło z cudem - wspomina Lipskee.

Dzisiaj sam jest nauczycielem tańca, a spod jego skrzydeł wyszło wielu poważnych i znanych popperów. Jednym z nim jest Michał Kaczorowski, uznawany za topowego tancerza poppingu w Polsce.
Swoimi występami w drugiej edycji programu "Mam talent" podbił serca zarówno jury programu, jak i tysięcy widzów.

Dzięki swoim umiejętnościom Kaczorex zdobył czwarte miejsce wśród finalistów programu. Michał Kaczorowski, mimo młodego wieku, dzięki wywalczonym tytułom zdobył szacunek nie tylko polskiej, ale także międzynarodowej publiczności i społeczności tanecznej. Jako pierwszy Polak wygrał eliminacje do portugalskich zawodów Euro Battle 2010 i został zaproszony do najlepszej szesnastki światowego turnieju UK Bboy Championships 2010 w Londynie.

Już niebawem Lipskee i Kaczorex zmierzą się z najlepszymi tancerzami świata.
Co czuje popper, gdy staje do walki na parkiecie?
- Przed rozpoczęciem battlu wzrasta mi poziom adrenaliny we krwi, koncentruję się na jak najlepszym zatańczeniu oraz zaskoczeniu przeciwnika, nigdy nie przygotowuję sobie gotowego wyjścia. Słucham muzyki i pozwalam jej przepływać przez moje ciało. Pragnę poprzez taniec pokazać swój charakter, dać upust emocjom, być jak najbardziej prawdziwy. Wtedy wygrana należy do mnie, bez względu na werdykt sędziów - podkreśla Adrian Lipski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki