Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańszczanin stracił ponad 700 tys. zł. Chciał zainwestować w kryptowaluty. Zachęciło go zdjęcie polityka

Krzysztof Dunaj
Krzysztof Dunaj
Pexels
Pod koniec maja tego roku 72-letni mieszkaniec Gdańska, przeglądając strony internetowe, trafił na ofertę, która zapewniała o wysokim i szybkim zysku przy inwestowaniu w kryptowaluty. Mężczyzna kliknął w link i podał dane kontaktowe. Przekonało go zdjęcie popularnego polityka znajdujące się na stronie reklamy.

- Bardzo szybko skontaktował się z nim broker-oszust, który zaoferował mu swoją pomoc - relacjonuje pomorska policja. - Mężczyzna nakłonił pokrzywdzonego, aby zainstalował aplikację umożliwiająca zdalny dostęp do jego komputera. Tego typu programy są legalne, jednak mogą zostać wykorzystane w nielegalny sposób. Gdy przestępcza gra się rozpoczęła, a pokrzywdzony otrzymywał kolejne fałszywe wiadomości o rosnących na jego koncie środkach, wykonywał nowe przelewy gotówki. Gdy jednak chciał wypłacić zarobione pieniądze, okazało się, że aby aktywować operację, musi wpłacić pewien procent sumy.

CZYTAJ TAKŻE:
Gdańsk. Chcieli w łatwy sposób pomnożyć swoje oszczędności. Zamiast tego stracili dziesiątki tys. złotych. Policja i PKN ORLEN ostrzegają!

Gdańszczanin w taki sposób oddał oszustom ponad 750 tys. zł. Co więcej, przy ostatniej transakcji nie miał już pieniędzy, przez co postanowił zaciągnąć kredyt na kilkadziesiąt tys. zł. Po przelaniu ostatnich pieniędzy kontakt z fałszywym brokerem całkowicie się urwał. Po tej sytuacji mężczyzna zrozumiał, że został oszukany i zawiadomił policję.

ZOBACZ TEŻ: Pomorze. Oszuści znów aktywni. Uważaj na te metody! Tak najczęściej działają złodzieje

Policja podkreśla, że inwestycje w kryptowaluty lub na rynkach Forex są legalne, jednak zanim zacznie się inwestować, trzeba zapoznać się ze wszystkimi zasadami przy tego typu działalnościach.

- Rzekome ułatwienia w inwestowaniu na tych rynkach wykorzystują przestępcy, którzy oferuję pośrednictwo w takich inwestycjach - podaje policja. - Dla przyciągnięcia uwagi i uwiarygodnienia treści w reklamach wykorzystywane są wizerunki „przeciętnego Kowalskiego”, który szybko zyskał dzięki współpracy z „pośrednikiem”, lub wizerunek powszechnie znanych i rozpoznawalnych osób (sportowców, polityków, aktorów, dziennikarzy, celebrytów) bez ich wiedzy i zgody, a przekaz jest zmanipulowany. Obietnica inwestowania jest nieprawdziwa i zazwyczaj kończy się utratą pieniędzy.

Oszuści są sprytni i z łatwością nabierają nieświadomych niczego posiadaczy telefonów. Są bardzo kreatywni w wymyślaniu realistycznie brzmiących wiadomości. Wykorzystują do tego autorytet dużych instytucji lub firm, z usług których korzysta większość nas - są to firmy kurierskie, banki, instytucje rządowe. Uważaj na te SMS-y. Zobacz galerię i sprawdź wiadomości, w które nie należy klikać! ▶ ▶ ▶

Nie daj się nabrać. Nie klikaj w te linki. Oto jakie SMS-y w...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki