Aktualizacja godz. 19.20
Jak informują przedstawiciele Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, manifestacja zakończyła się spokojnie, nie odnotowano żadnych poważnych incydentów.
Aktualizacja godz. 18
Około tysiąca demonstrujących osób, wspierających Manifę Trójmiasto, policyjny kordon oraz skromna kontrmanifestacja narodowców i przeciwników aborcji. W takiej atmosferze odbywa się trzynasta Manifa, idąca w tym roku pod hasłem "POD JEDNĄ PARASOLKĄ". Demonstrujący zebrali się o 17 przed pomnikiem Sobieskiego w Gdańsku.
"Nie ma demokracji bez samostanowienia kobiet o sobie", Nie damy sobie wsadzić moherów w mózg" czy "Moje prawa nie są na receptę" - takie hasła na transparentach niosły osoby wspierające trzynastą Trójmiejską Manifę.
Pikietę zabezpieczali funkcjonariusze policji, a hasła głoszone na wydarzeniu, próbowało zakłócić około 30 osób z organizacji narodowych oraz pro-life. Kontrmanifestanci wykrzykiwali m.in. "pederastia to dewiacja" czy "feministki do kopalni".
Między dwiema manifestacjami dochodziło do utarczek słownych i wzajemnego zagłuszania się. Kontrmanifestanci m.in. prowokowali członków Manify, pytając "kto ugotuje obiad, jak kobiety są na manifestacji". Z drugiej strony ich przeciwnicy odpowiadali m.in. gwizdami.
Manifa Trójmiasto to coroczne święto organizowane w związku z Międzynarodowym Dniem Kobiet. W 2017 roku Manifa Trójmiasto idzie po raz trzynasty, tym razem pod hasłem POD JEDNĄ PARASOLKĄ, by pokazać, że GDZIE KOBIETA, TAM MOC!
Manifa 2017 w Gdańsku:
(Szymon Szewczyk)
Miasteczko Strajkowe
Około południa przed hotelem Scandic na Podwalu Grodzkim swoje namioty rozstawiło kilka organizacji, m.in. Partia Razem, Komitet Obrony Demokracji Region Pomorski, "Zatrzymać Edu Koszmar" czy Amnesty International.
Czterema głównymi postulatami protestujących były: "Pełnia praw reprodukcyjnych"; "Państwo wolne od zabobonów"; "Poprawa sytuacji ekonomicznej kobiet" i "Wdrożenie stosowanie konwencji antyprzemocowej". W tej ostatniej sprawie podpisy pod specjalną petycją zbierało wspomniane Amnesty International.
Aktywiści z Gdyni zbierali z kolei głosy poparcia dla refundacji programu in vitro, na który niedawno zdecydowały się władze Gdańska.
Przy miasteczku namiotowym zaparkował także krwiobus PCK, który w pierwszych dwóch godzinach akcji odwiedziło kilkanaście osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
