Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdański żużlowiec miał wypadek

Janusz Woźniak
Szwed Thomas H.Jonasson, startujący w Lotosie Wybrzeżu, miał w czwartek poważny upadek. A Darcy Ward nie chce już jeździć w Gdańsku!

Trzy tygodnie przerwy w ligowych startach mają żużlowcy Lotosu Wybrzeża Gdańsk, a na torze pojawią się dopiero w niedzielę, 11 września, gdy przyjdzie im rywalizować w Gnieźnie z miejscowym Startem. Nie oznacza to, że w tym czasie zawodnicy gdańskiej ekipy odpoczywają, bo startują przecież w wielu zagranicznych ligach. Na ogół doniesienia z ich występów pozwalają na stwierdzenie, że są w dobrej formie. Szczególnie dotyczy to Darcy'ego Warda, Magnusa Zetterstroema i Thomasa H. Jonassona.
Niestety, ten ostatni w czwartkowym meczu w lidze szwedzkiej miał pecha. W pierwszym swoim wyścigu zaliczył groźnie wyglądający upadek i trafił do szpitala.

- To oczywiście nie jest dobra wiadomość. Na szczęście, po rozmowie z jego menedżerem już wiem, że Thomas jest tylko mocno poobijany, ale nie ma żadnych złamań - powiedział nam trener gdańskiego zespołu Stanisław Chomski.

- Sam zawodnik jeszcze się zastanawia, co zrobi w najbliższych dniach, a w niedzielę i wtorek czekają go kolejne mecze. Jeżeli w nich wystartuje, to będzie najlepszy znak, że wszystko jest w porządku. Oczywiście dzisiaj nie mogę przesądzić, czy Jonasson pojedzie w Gnieźnie, ale znając tego zawodnika i jego charakter, myślę, że jego start w Lotosie w przyszłą niedzielę nie jest jednak zagrożony - dodał szkoleniowiec Lotosu Wybrzeża.

Gwiazda Lotosu i całej pierwszej ligi - ma w niej najwyższą średnią biegową - Darcy Ward ma się dobrze i każdym kolejnym startem mistrz świata juniorów potwierdza swoje olbrzymie możliwości.
Pewien niepokój wśród gdańskich kibiców mógł jednak wywołać wywiad, jakiego udzielił on "Gazecie Pomorskiej". Ward mówi w nim, że jest zadowolony, że w tym sezonie jeździ w Lotosie Wybrzeżu, bo regularne starty w polskiej lidze przyczyniły się do wzrostu jego żużlowych umiejętności. Jednocześnie na pytanie, czy zamierza zostać na kolejny sezon w Gdańsku, Ward odpowiada zdecydowanie, że na dziś nie ma takiej możliwości. To dość zaskakująca wypowiedź, tym bardziej że w Gdańsku z tym właśnie zawodnikiem wiążą plany na przyszłość.

- Spokojnie, nie traktowałbym wypowiedzi Warda, aż tak bardzo poważnie - uspokaja prezes Lotosu Wybrzeża Maciej Polny. - Chcę przy tym od razu powiedzieć, że wobec tego zawodnika nie mamy żadnych finansowych zaległości. Wiem, że Ward chce w przyszłym sezonie jeździć w ekstralidze, ale… my też chcemy znaleźć się w krajowej elicie. Jak pomoże nam w awansie, na co wszyscy liczymy, to wówczas będziemy rozmawiać co dalej. Na dzisiaj Darcy jest wypożyczony do nas z Unibaksu Toruń z którym wiąże go jeszcze kontrakt na następny sezon. Do Torunia z uwagi na KSM i inne regulaminowe przepisy będzie mu jednak trudno wrócić. Przyznam, że liczę na jego starty w Lotosie także w przyszłym sezonie - zakończył prezes Polny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki