Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdański stadion w 100 kartonach

Paweł Rydzyński
Gdański stadion ma przypominać bryłę bursztynu
Gdański stadion ma przypominać bryłę bursztynu Materiały promocyjne
137 tomów liczy projekt wykonawczy stadionu Baltic Arena. Dokumenty w komplecie dotarły z biura projektanckiego firmy RKW w Duesseldorfie do Gdańska jeszcze w starym roku - tak jak zakładał harmonogram. Zgodnie z nim, za trzy i pół tygodnia w decydującą fazę wejdzie przetarg na prace budowlane przy Baltic Arenie.

Papiery z Duesseldorfu dotarły do siedziby spółki BIEG 2012, odpowiedzialnej za budowę stadionu, spakowane w ponad sto kartonów. Nad ich analizą pracować będzie kilkadziesiąt osób. Będą to pracownicy BIEG, a także konsultanci z brytyjskiej firmy Mott MacDonald oraz z Amsterdam Arena. To ostatnie przedsiębiorstwo jest operatorem stadionu Ajaksu (noszącego właśnie nazwę Amsterdam Arena), a także kilku innych stadionów w Holandii.

- Czekają nas trzy tygodnie bez snu, ale jesteśmy do tego przyzwyczajeni - śmieje się Ryszard Trykosko, prezes BIEG. Trykosko nie wyklucza, że do projektu mogą zostać naniesione ostateczne poprawki, podobne do tych uwzględnionych w ostatnich dniach grudnia. Po sugestiach UEFA o kilka metrów przesunięto ogrodzenie i kołowroty, przez które kibice będą przechodzić, żeby dostać się na stadion.

- Ostateczny termin zakończenia analizy projektu wykonawczego, wraz z ewentualnymi poprawkami, to niedziela 25 stycznia - mówi Trykosko.
Później pracownicy BIEG, bogatsi o doświadczenia z analizy, przygotują materiały dla siedmiu firm startujących w przetargu na prace budowlane. 27 stycznia do tych firm zostanie rozesłany tzw. SIWZ (specyfikacja istotnych warunków zamówienia) oraz zaproszenia do złożenia szczegółowych ofert.

To kto zostanie wykonawcą właściwych prac budowlanych, rozstrzygnie się w połowie kwietnia.
Tymczasem, od 15 grudnia, na Letnicy trwają przygotowania do właściwej budowy, czyli roboty ziemne i melioracyjne. Firma Wakoz na razie osusza teren (poszerzono i udrożniono kanały melioracyjne, którymi woda spływa do Martwej Wisły), a na początku następnego tygodnia rozpocznie się wywożenie torfu.

Do wywiezienia jest ok. miliona metrów sześciennych torfu. Szefowie Wakozu planują zaangażowanie do tego nawet stu ciężarówek. Torf będzie transportowany do żwirowni położonych za obwodnicą Trójmiasta. W przeciwną stronę ciężarówki przywiozą kruszywo i popioły, którymi zasypane zostaną doły po torfie. Pewien zapas kruszyw i popiołów - ok. 15 tys. metrów sześc. - musi być jednak zgromadzony na Letnicy jeszcze zanim rozpocznie się wywózka torfu.
- Wymiana gruntu prowadzona jest bowiem taką technologią, że nie można zostawiać otwartych dziur, tylko od razu trzeba je wypełniać - tłumaczy Trykosko. - Te 15 tysięcy metrów sześciennych potrzebne na początek już jest na Letnicę powoli zwożone. Taka ilość kruszyw i popiołów wymaga około tysiąca kursów ciężarówek - wylicza prezes.

Kilka dni temu pisaliśmy, iż zmiana projektu Baltic Areny, dokonana przez RKW w porozumieniu z BIEG, pozwoliła na podwojenie powierzchni użytkowej, którą będzie można wynająć na restauracje, sklepy, biura czy sale konferencyjne. Wygospodarowanie nowych 8900 metrów kw. było możliwe dzięki rezygnacji z części nasypu.

Zmiana projektu, jak zapewniają w BIEG, spowoduje oszczędność 2,5 mln zł na budowie, przyspieszenie robót (wykonawca prac budowlanych nie będzie musiał przywozić ziemi pod budowę nasypu) i stworzy szansę na ok. 3 mln zł więcej przychodów rocznie z tytułu wynajmowania "nowej" powierzchni.

- To dobrze, iż pojawiła się szansa na dodatkowe przychody, ale jestem pełen obaw, jeśli chodzi o zmianę projektu - mówi jednak Kazimierz Koralewski, szef klubu gdańskich radnych PiS. - Mamy nieszczelną oczyszczalnię Wschód, mamy pękający dach w hali gdańsko-sopockiej. W obu przypadkach dochodziło do zmiany projektu - przypomina. - Niedawno odbyło się spotkanie radnych PiS z szefostwem BIEG, w którym uczestniczyli też przedstawiciele projektanta. Pytaliśmy, czy od projektu są odstępstwa, były zapewnienia, że zmian nie ma - mówi radny PiS.

Wspomniane spotkanie z radnymi opozycyjnego PiS odbyło się w połowie października. Prace nad zmianą projektu trwały od początku listopada, a zakończyły się tuż przed sylwestrem. Na początku grudnia szefowie BIEG spotkali się z radnymi rządzącej Gdańskiem PO. Jarosław Gorecki, szef klubu radnych PO potwierdza, że na tym spotkaniu mówiono o zmianach w projekcie.

- Nie szukałbym w tym jednak intrygi, ukrywania czegoś przed PiS - powiedział nam Gorecki.
W przyszłym tygodniu radni PiS złożą do prezydenta Pawła Adamowicza interpelację w sprawie zmiany projektu stadionu.

Zerowe ryzyko zamieszek?
Zmiana projektu pozwoliła także na powstanie nowego wejścia, wyłącznie dla kibiców drużyny gości.
Autokary z fanami drużyny przyjezdnej będą przyjeżdżać pod samo wejście, goście nie będą mieli styczności z kibicami gospodarzy - ma to zniwelować ryzyko awantur.

Na Baltic Arenie będzie więc w sumie pięć wejść, w tym jedno dla VIP-ów - przez każde będzie mogło w ciągu godziny przejść do 12 tys. osób. Drogi ewakuacyjne zaplanowano tak, że trybuny mają opustoszeć w ciągu siedmiu do ośmiu minut, a cały teren - w kwadrans. Wliczając piwnice i płytę boiska, stadion będzie miał osiem poziomów. Na stadionie będą 22 klatki schodowe i siedem wind. Prace budowlane mają się rozpocząć w maju br. Przez trzy do czterech tygodni będą się nakładać z finiszem prac ziemnych i melioracyjnych. Zakończenie budowy stadionu planowane jest na grudzień 2010 roku

100 Nawet do tylu ciężarówek może od przyszłego tygodnia wywozić torf z Letnicy, przez centrum Gdańska lub Wrzeszcz, poza miasto.

41 776 Tylu widzów będzie mogło oglądać mecze Euro 2012 w Gdańsku. Po Euro (i likwidacji części trybuny dla prasy) pojemność wzrośnie do 44 632.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki