W ramach 18 grudnia, czyli dnia migranta, gdańskie środowisko Komitetu Obrony Demokracji wraz z innymi stowarzyszeniami zorganizowało w Gdańsku na Długim Targu manifestacje przeciwko polityce rządu Zjednoczonej Prawicy. Protestujący podkreślali, że Polska powinna przyjąć emigrantów, a obywatele wyjść na ulice. Sprzeciwiano się też wczorajszej nowelizacji ustawy medialnej zwanej „Lex TVN”.
- Buntujemy się przeciwko temu, co się dzieje na granicy. To nie są prawdziwi Polacy, prawdziwy Polak pomaga, nie zważając na warunki, kolor skóry i wyznanie. Gdzie są Ci, którzy wycierają się polskim mundurem, kiedy na granicy giną ludzie? - krzyczeli protestujący.
Uczestnicy manifestacji oskarżali też rząd o nieumiejętność podejmowania trudnych decyzji. Domagali się m.in. natychmiastowego wprowadzenia obostrzeń czy zalegalizowania aborcji w Polsce.
- Mamy czas świąt, gdzie jest wasze miłosierdzie? - pytano. - Kiedyś ta władza PiSowska będzie rozliczona. Będziemy ich osądzać najsurowiej jak się da.
Uczestnicy manifestacji zaznaczali również, że obecnie rządzący ponoszą pełną odpowiedzialność za inflację i obecne ceny energii.
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?