Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdański park pszczółki Mai wzbudza ogromne emocje, mieszkańcy Osowej boją się dużego ruchu i hałasu. Inwestor: Ruch wzrośnie nieznacznie

Natalia Grzybowska
Natalia Grzybowska
Tak ma wyglądać park Majaland
Tak ma wyglądać park Majaland
Od czasu zamknięcia Cricolandu w 1997 roku, w Gdańsku nie miał żadnego wesołego miasteczka z prawdziwego zdarzenia. Już niebawem ma się to zmienić, bo w Osowej powstanie Majaland, czyli park rozrywki dedykowany pszczółce Mai. Mieszkańcy dzielnicy są jednak pełni obaw. Uważają, że park spowoduje wzmożenie ruchu na zakorkowanych już drogach, a także hałasu. Boją się też sukcesywnego powiększania parku. Inwestor uspokaja jednak, że nie ma ku temu powodu.

W połowie ubiegłego miesiąca Urząd Miejski w Gdańsku wydał pozwolenia na budowę Majalandu – tematycznego parku rozrywki na terenie Osowej, który ma nawiązywać do przygód Pszczółki Mai. Generalnym wykonawcą ma być CFE Polska. Jeszcze we wrześniu tego roku mają ruszyć prace budowlane, a park zostanie usytuowany w Osowej, przy obwodnicy w pobliżu zjazdu Owczarnia.

Na terenie o powierzchni 5 ha znajdzie się hala z atrakcjami, oraz część zewnętrza z karuzelami, fontanną tańczącą i parking.

Chociaż planowana inwestycja wydaje się być tematem bardzo wdzięcznym, budzi ona spore emocje wśród mieszkańców dzielnicy. Wypowiadają się o niej raczej w gorzkich słowach, bo obawiają się przede wszystkim o ruch samochodowy i hałas. Już teraz w ciągu dnia bywają tam kilkunastokilometrowe korki, sięgające Gdyni.

– Dla nas, mieszkańców, oznacza to jeszcze większe korki - mówi mieszkaniec dzielnicy, pan Piotr. - Zdają sobie z tego sprawę wszyscy zmotoryzowani. A jak dojadą tam gdańszczanie nie mający samochodów? Powinni zacząć od budowy dróg, linii tramwajowej, przystanku PKM na Kielnieńskiej, a dopiero później myśleć o parku rozrywki.

Inwestor zapewnia jednak, że ruch na pobliskim rondzie wzrośnie tylko nieznacznie. Szacuje, że do Majalandu przyjedzie dziennie ok. 250 samochodów i nie będzie to miało wpływu na szczyt komunikacyjny, bo park rozrywki ma działać w godzinach 10-18. Maksymalnie w obiekcie będzie mogło przebywać 2000 osób dziennie. Inwestor uspokaja też, że nie przewiduje powiększenia Majalandu o sąsiednie tereny.

- Badania dotyczące hałasu, które przeprowadziliśmy wpisują się w takie samo natężenie dźwięków jak w otaczającym park ruchu miejskim, nie będzie więc głośniej – poinformował Adam Ołdziejewski, dyrektor CFE Polska Sp. z o.o.

Tematy te zostały poruszone w czwartek, 1 lipca 2021 r., podczas spotkania, na którym z przedstawicielami inwestora spotkali się radni miejscy, przedstawiciele ogródków działkowych, mieszkańcy dzielnicy oraz osoby zainteresowane sprawą budowy parku rozrywki. Uczestniczył w nim również Alan Aleksandrowicz, zastępca prezydent ds. inwestycji.

Niedawno w jednej ze szkół na Osowej odbyło się już podobne spotkanie mieszkańców z radnymi dzielnicy, z którego dyrekcja szkoły wyprosiła przedstawicieli mediów.

Na spotkaniu przedstawiciel inwestora przedstawił szczegółowe informacje na temat skali inwestycji, uwarunkowań technicznych, architektonicznych, komunikacyjnych oraz oddziaływania na środowisko przyszłego parku.

Tak ma wyglądać park rozrywki Majaland w Gdańsku. Inwestycja budzi kontrowersje

Majaland w Gdańsku. Budowa lunaparku Pszczółki Mai w Osowej ...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki