Gdańska rafineria Lotosu bije rekordy pod względem przerobu ropy naftowej

Obecnie zakład wykorzystuje całe moce przerobowe, wynoszące po rozbudowie 10,5 mln ton surowca rocznie.

Czytaj także: Ministerstwo Skarbu: Grupa Lotos będzie miała czas na spokojny rozwój
- Nasze instalacje produkcyjne pracowały w styczniu pod bardzo wysokim jak na ten okres obciążeniem, przerobiliśmy ponad 10 proc. ropy więcej w porównaniu do ubiegłego roku. W sumie przerabialiśmy prawie 1100 ton surowca na godzinę - mówi Marek Sokołowski, wiceprezes zarządu, dyrektor ds. produkcji i rozwoju Grupy Lotos SA. - Wszystkie procesy przebiegały planowo. Tym samym potwierdzona została wysoka jakość i sprawność instalacji, działających nawet w ekstremalnych warunkach.

Czytaj także: Paweł Olechnowicz sceptyczny wobec pomysłu połączenia Lotosu i Orlenu

Nie ma jeszcze danych za cały ubiegły rok, ale pod względem przerobu surowca także zapowiada się rekordowo. W samym III kw. ub. r. przerobionych zostało blisko 2,4 mln ton. Udział koncernu w krajowym rynku paliw zwiększył się i na koniec lipca 2011 r. wyniósł 33,4 proc. i wzrósł o ponad 2 pkt procentowe. Po trzech kwartałach 2 011 zysk netto Lotosu wyniósł 560 mln zł, co stanowi wzrost o 30 proc. rok do roku.

Czytaj także: Grupa Lotos chce uzyskać koncesje na poszukiwanie gazu łupkowego na Litwie

Grupa Lotos zakończyła w ubiegłym roku program rozbudowy i modernizacji gdańskiej rafinerii wart ponad 5 mld zł. Należący w większości do Skarbu Państwa koncern przeznaczony jest do prywatyzacji. Po nieudanej próbie sprzedaży pod koniec ubiegłego roku resort wstrzymał program prywatyzacji. Dwa dni temu wiceminister skarbu Jan Bury zapowiedział, że przez najbliższe kilka miesięcy nie zapadną żadne decyzje dotyczące zmian własnościowych w koncernie.