Pod koniec minionego tygodnia policjanci z komisariatu Policji we Wrzeszczu odebrali zgłoszenie o 33-latku objętym kwarantanną, który pomimo zakazu opuścił miejsce pobytu.
- Mężczyzna nie miał stałego miejsca zamieszkania, nie odbierał telefonu i nie było innego sposobu na skontaktowanie się z nim. Ponieważ istniało ryzyko zarażenia innych osób, policjanci natychmiast zaczęli szukać mężczyzny, aby jak najszybciej do niego dotrzeć oraz zadbać o bezpieczeństwo jego oraz innych osób - informuje asp. sztab. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Funkcjonariusze z komisariatu w Śródmieściu już następnego dnia zdobyli informację o miejscu pobytu 33-lata i natychmiast pojechali do mieszkania, w którym miał przebywać. Tuż przed godz. 21 zatrzymali poszukiwanego.
Mężczyzna usłyszał zarzut sprowadzenia zagrożenie epidemiologicznego dla wielu osób. Na wniosek prokuratora prowadzącego śledztwo sąd zastosował wobec 33-latka tymczasowy areszt. Mundurowi o tym rażącym naruszeniu zasad kwarantanny powiadomią także inspektora sanitarnego, który może dodatkowo nałożyć na mężczyznę karę grzywy w wysokości do 30 tys. zł.
Sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób jest zagrożone karą 8 lat więzienia.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?