Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk Żabianka: Nie ma gdzie parkować, bo budują drogę

A. Bielińska, A. Werońska
Na zlikwidowanym parkingu, który prowadził pan Krzysztof, mieściło się 200 samochodów
Na zlikwidowanym parkingu, który prowadził pan Krzysztof, mieściło się 200 samochodów Grzegorz Mehring
Ponad 400 miejsc parkingowych zniknęło z okolic ul. Rybackiej i Subisława na gdańskiej Żabiance. Likwidacja, która rozpoczęła się z początkiem marca, związana była z budową Drogi Zielonej przy hali Ergo Arena. Od tamtej pory strażnicy miejscy masowo wystawiają mandaty na terenie osiedla.

- W styczniu wystawiliśmy ich 305, w lutym 317, w marcu już 350, a przecież miesiąc jeszcze się nie skończył - informuje Bartłomiej Kłodnicki, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.

Mieszkańcy przyznają, że parkują gdzie popadnie i dodają, że innego wyjścia nie ma. - Już wcześniej nie było gdzie parkować, ale to, co dzieje się teraz, przechodzi ludzkie pojęcie - mówi Katarzyna Ratajczak, mieszkanka bloku przy ul. Rybackiej. - Praktycznie z dnia na dzień zlikwidowane zostały dwa parkingi. Nic dziwnego, że kierowcy parkują samochody jeden na drugim, skoro miasto nie zapewniło im żadnej alternatywy.

Jeden z parkingów - koło hipodromu - od lat prowadził Krzysztof Zakrzewski. - Każdego dnia otrzymuję kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt telefonów od mieszkańców, którzy pytają, jakie będą dalsze losy parkingu - opowiada. - Problem jest poważny, bo mieściło się na nim 200 samochodów. Na parkingu obok drugie tyle.

Pan Krzysztof wielokrotnie apelował do miejskich urzędników, a do Wydziału Edukacji wysłał nawet pismo z koncepcją przeniesienia parkingu w okolice pobliskiej szkoły. Do tej pory nie otrzymał jednak odpowiedzi.

Urzędnicy twierdzą, że problemu nie lekceważą i zajmą się poprawieniem sytuacji zmotoryzowanych mieszkańców Żabianki.
- Wzdłuż ulicy Rybackiej zostaną wybudowane trzy ciągi miejsc postojowych na ok. 57 samochodów, które będą dostępne dla mieszkańców jeszcze we wrześniu tego roku - mówi Magdalena Kuczyńska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Szacujemy też, że po uporządkowaniu terenu byłego rynku przy ul. Subisława na wysokości ul. Sztormowej, od połowy czerwca będzie możliwość pozostawienia ok. 20 samochodów, a dodatkowe 30 będzie można zaparkować na terenie przyległym.
Nie zadowala to jednak zdenerwowanych mieszkańców, bo - jak mówią - takie rozwiązanie umożliwi zaparkowanie ponad połowy pojazdów mniej niż do tej pory.

Szansą może być za to przeniesienie parkingu na teren hali sportowo-widowiskowej. - Rozpocząłem rozmowy z władzami Ergo Areny, które wzięły pod uwagę prośby mieszkańców - dodaje Krzysztof Zakrzewski. - Jeśli więc wszystko ułoży się pomyślnie, miejsce dla 250 samochodów pojawi się na terenie hali.

Mieszkańcy musieliby jednak zabierać pojazdy z nowego parkingu na czas imprez organizowanych w obiekcie. Dziś przyznają, że nawet takie rozwiązanie byłoby pomocne, choć przestawianie samochodów, możliwe, że nawet kilka razy w tygodniu, w dłuższej perspektywie mogłoby stać się nie do zniesienia.

- Problem nie zostanie rozwiązany, bo co zrobimy z samochodami na czas koncertu czy meczu? Znów będziemy musieli parkować gdzie się da i płacić mandaty - dodaje Katarzyna Ratajczak.

Miasto przekonuje, że nie będzie tak źle. - Będą to miejsca w pierwszych rzędach, położone najbliżej ul. Gospody - tłumaczy Magdalena Kuczyńska. - Zostaną udostępnione mieszkańcom miesiąc po wyłonieniu operatora na tę część parkingu, czyli na początku maja.
Urzędnicy analizują też inne możliwości zapewnienia miejsc postojowych na Żabiance, ale szczegółów nie zdradzają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki