- Ponad 3, 5 tysiąca książek oddaliśmy innym bibliotekom. To, czym nie były zainteresowane zostało. Jeśli nie uda nam się tego sprzedać, będzie duży problem - przyznaje Joanna Drozd, dyrektor X LO.
Książki może kupić każdy. Lektur szkolnych i podręczników zostało już niewiele, za to pomocy naukowych mnóstwo. Półki uginają się pod ciężarem encyklopedii, zbiorów zadań, tablic matematycznych czy roczników statystycznych. Drzwi szkoły dla bibliofilów otwarte są od poniedziałku do piątku w godz. od 12 do 18, w soboty i niedziele do godz. 15.
W lipcu, wszystkie pomieszczenia, które opuściło X LO miasto oddało do dyspozycji Polskiego Stowarzyszeniu na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym. Ale przez zalegające książki wprowadzić do sali się nie mogą. - Jak tylko miejsce się zwolni przeniesiemy tam grupę niepełnosprawnych. Zależy nam na czasie, bo teraz w jednej małej sali mamy aż 10 osób na wózkach inwalidzkich. Dzieci są na granicy wytrzymałości - tłumaczy Joanna Cwojdzińska, szefowa stowarzyszenia. Zakupy w szkolnej bibliotece robić można do 24 października.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?