- Pomysł reżysera nawet niespecjalnie mnie zdziwił - mówiła. - Oniemiałam, gdy zadzwoniono do mnie z propozycją, bym jeszcze raz, po pół wieku, wcieliła się w rolę Ofelii w projekcie "Ofelie, ikonografia szaleństwa". Zgodziłam się, bo ja czasu nie liczę. Wciąż powtarzam, że młodość przychodzi z wiekiem. Dlatego po tych wszystkich odmładzających "kuracjach scenicznych" czekam już tylko na rolę oseska.
Odwiedzający wystawę zdjęć - otwartą z okazji jubileuszu Krystyny Łubieńskiej, 55-lecia pracy w Teatrze Wybrzeże - mogą sobie przypomnieć kreacje, jakie zagrała na tej scenie. Mogą się przekonać, że rzeczywiście dla wciąż aktywnej artystki czas stanął w miejscu. Jej uroda, witalność, entuzjazm nie zmieniły się nic a nic.
Wystawę we foyer Teatru Wybrzeże można oglądać do końca listopada.
Więcej o wystawie CZYTAJ w dzisiejszym, czwartkowym papierowym wydaniu (17 bm) "Dziennika Bałtyckiego", gdzie zamieściliśmy pełną wersję testu.
TU kupisz e-wydanie "Dziennika Bałtyckiego"!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?