Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk wypowiada wojnę dzikim wysypiskom śmieci. Przeznaczy na to 200 tys. zł

Ewelina Oleksy
Andrzej Banaś
Obowiązująca od blisko roku ustawa śmieciowa, miała sprawić, że zniknie problem dzikich wysypisk. - Opłata za wywóz śmieci obejmie wszystkich, więc nie będzie się już opłacało podrzucać śmieci do lasów, czy przydrożnych rowów- tłumaczyły władze Gdańska. Teraz okazuje się, że problem wcale nie zniknął, a wręcz przeciwnie- nasilił się. W związku z tym Zarząd Dróg i Zieleni postanowił wypowiedzieć wojnę nielegalnym wysypiskom. W piątek otwarto koperty w przetargu na ich usuwanie. Do wydania na ten cel miasto ma aż 200 tys. zł.

- Wpłynęły dwie oferty. Jedną opiewająca na kwotę 30 tys. złożyła SITA, czyli dawne PRSP. Druga za 137 tys. zł to oferta firmy KOM-BIS- informuje Mieczysław Kotłowski, dyrektor gdańskiego ZDiZ. Jako, że rozbieżność między jedną o drugą ceną jest bardzo duża, urzędnicy muszą sprawę wyjaśnić z oferentami. Jak zapowiada Kotłowski, wyniki tego postępowania będą znane w połowie przyszłego tygodnia. Jednocześnie przyznaje, że problem nielegalnych wysypisk w Gdańsku jest duży. - Trudno powiedzieć dlaczego nasilił się po wprowadzeniu nowych regulacji, które miały go zminimalizować.W tym roku dzikich wysypisk ilościowo mamy 2-3 razy więcej, niż w roku ubiegłym. Co prawda obserwujemy, że wyrzucana na nie jest mniejsza ilość śmieci komunalnych, za to więcej jest odpadów budowlanych, poremontowych, których nowy system odbioru odpadów nie obejmuje i których utylizację ich wytwórca musi załatwić sam- mówi Kotłowski. W związku z tym gruz, stare meble czy sprzęty elektroniczne zamiast na składowisko w Szadółkach trafiają do lasów, na obrzeża większych osiedli, parków. Wśród lokalizacji nielegalnych wysypisk jest także niestety pas nadmorski.

Czytaj także: Nowe stawki za śmieci w Gdańsku. Będzie taniej, ale nie dla wszystkich. Sprawdź!

-Gdańszczanie podrzucają śmieci wszędzie tam, gdzie mogą tak wjechać autem, by nikt tego nie zobaczył- wskazuje Kotłowski.

Od kilku tygodni Gdańsk do sprzątania nielegalnych wysypisk wysyła więźniów oraz dłużników komunalnych. Wyłonienie profesjonalnej firmy sprzątającej w przetargu ma wzmocnić efekt całej akcji. Urzędnicy nie mają jednak złudzeń, że dzięki temu nielegalne wysypiska znikną całkowicie z mapy Gdańska.

[email protected]

Czytaj więcej na temat walki z dzikimi wysypiskami śmieci w Gdańsku w sobotnim wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z dnia 19 kwietnia 2014 r. Gazeta jest również dostępna w wersji elektronicznej na www.prasa24.pl

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki