Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Wskażą, dlaczego pękła zapora w Matemblewie

Anna Bielińska
Anna Arent-Mendyk
Do końca marca ma być sporządzony końcowy raport inspektora nadzoru budowlanego w sprawie pękniętej zapory w Gdańsku Matemblewie. W tym tygodniu przeprowadzone zostaną również oględziny zbiornika.

- Cały czas przesłuchujemy świadków, aby dokładnie zweryfikować, co mogło mieć wpływ na pęknięcie. Teraz czekamy głównie na protokół - mówi Marzena Majstrowicz z Prokuratury Rejonowej w Gdańsku Wrzeszczu.

Specjalną komisję, która bada przyczyny uszkodzenia zapory powołał Pomorski Inspektor Budowlany. - Prace mają się ku końcowi, choć natrafiliśmy na rozbieżne opinie projektantów - wyjaśnia Władysław Wróbel, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Gdańsku. - Nie przerwaliśmy również prac związanych z naprawą zapory, jednak jej ostateczna odbudowa będzie zależała od wyników raportu. Jeśli dowiemy się, co było przyczyną pęknięcia zbiornika, będziemy wiedzieć, na co zwrócić uwagę - podkreśla.
Czy do katastrofy budowlanej przyczyniły się osoby trzecie, ma być wiadomo już na początku kwietnia.

Zapora na zbiorniku retencyjnym w Gdańsku Matemblewie pękła 28 września ubiegłego roku.
Wezbrana woda wpłynęła do rzeki Strzyża, której otwarte koryto znajduje się we Wrzeszczu. Woda wylała na odcinku od ulicy Chrzanowskiego do Obywatelskiej. Worki z piaskiem wzdłuż Strzyży ustawiali strażacy z całego województwa. Pomagała im policja i mieszkańcy. Na dolnym odcinku ul. Słowackiego rozłożono również dmuchane zapory.

Już następnego dnia do prokuratury w Gdańsku Wrzeszczu wpłynął wniosek o zbadanie przyczyny katastrofy budowlanej. Sprawą zajął się także pomorski inspektor budowlany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki