Gdańsk: Wodowanie kadłuba statku rybackiego "Mrs Doyle" (ZDJĘCIA)

Jacek Sieński
Do jednej ze swoich dawnych specjalności produkcyjnych, jaką jest budowa statków rybackich, powróciła Stocznia Północna SA w Gdańsku z Grupy Remontowa. Częściowo wyposażony kadłub trawlera rybackiego typu B 689 zwodowano w piątek z jej pochylni zrzutowej. Został on zbudowany dla duńskiej stoczni Karstensens Shipyard Ltd. w Skagen, która dokończy na nim roboty wyposażeniowe.

Trawler zamówiła w stoczni Karstensens firma połowowa Doyle Fishing Company Ltd. z Killybegs w Irlandii. Ma być przekazany przez Duńczyków irlandzkiemu armatorowi 1 listopada tego roku. Trawler będzie nosić nazwę "Mrs Doyle", czyli "Pani Doyle".

Czytaj więcej na temat gospodarki morskiej

- Zwodowany trawler jest wyposażony w ponad 70 procentach - zaznacza Jan Paszkowski, dyrektor marketingu "Północnej". - Zainstalowane są na nim między innymi silnik napędu głównego ze śrubą oraz inne urządzenia i systemy okrętowe. Duński kontrahent zamówił dwa takie siostrzane trawlery. Drugi powinien być mu przekazany w maju tego roku. Obecnie na rynku okrętowym występuje duże zainteresowanie statkami rybackimi. Prowadzimy negocjacje z Norwegami dotyczące ewentualnej budowy kolejnych statków.

Trawler B 689 ma długość 62,6 m, szerokość - 12,8 m i wysokość (do górnego pokład ochronnego) - 7,8 m. Jego napęd stanowi silnik Caterpillar o mocy 3000 kW. Statek przeznaczony jest do tradycyjnych połowów ryb włokiem pelagicznym (workowatą siecią holowaną w toni morskiej przez kuter lub trawler). Ma poławiać głównie makrele i ostroboki na łowiskach północnoatlatyckich. Mrs Doyle będzie bazować w porcie Killybegs, leżącym nad atlantycką zatoką Donega, największym irlandzkim ośrodku rybackim.

"Północna" buduje statki rybackie od 1948 roku, kiedy to zmontowano pierwsze drewniane, bałtyckie kutry typu MIR - 20. W latach 1951 - 1954 zbudowano w niej serię 31 lugrotrawlerów rybackich typu B - 11, a w latach 1955 - 1957 - serię 23 zmodyfikowanych lugrotrawlerów B 17. Statki te eksploatowały państwowe przedsiębiorstwa połowowe, operujące na Morzu Północnym.

W latach 90. ubiegłego wieku i na początku pierwszej dekady tego stulecia, "Północna" budowała częściowo wyposażone kadłuby trawlerów czy superseinerów dla stoczni holenderskich i skandynawskich. W ostatnim dziesięcioleciu jej specjalnością stały się statki offshore, do obsługi podmorskich pól wydobywczych ropy i gazu oraz komunikacyjne promy pasażersko samochodowe. Gdańska stocznia nie zrezygnowała jednak z oferowania innych typów statków, m. in. rybackich. Obok 2 trawlerów dla Duńczyków, w tym roku przekaże ona norweskiemu kontrahentowi wyposażony w dużym stopniu 65 - metrowy trawler typu B 343.

Od 2003 roku głównym udziałowcem Stoczni Północnej jest Gdańska Stocznia Remontowa SA. Od bieżącego roku na rynkach zagranicznych "Północna" występuje pod nazwą Remontowa Shipbuilding SA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Miś_Uszatek
..."Principessy Iolandy", tego włoskiego "kalosza", którego swego czasu usiłowano zwodować w stanie kompletnym. Z pochylni statek zszedł, ale w następnej chwili fiknął kozła, padł na burtę i tak skónczyła się jego kariera.
Z naszego podwórka - przygody podczas wodowania miał ruski "Mir", ten bliźniak "Daru Młodzieży", który omal nie spadł z pochylni stoczni w Gdańsku.
Włoska "Księżniczka Jolcia" była bliźniaczką innej "Księżniczki" - "Mafaldy", która z kolei zatonęła w katastrofie w roku, chyba, 1927 i najprawdopodobniej weszła do historii światowej literatury marynistycznej. To właśnie ona jest najprawdopodobniej wzorcem dla Peissonowej "Canope" z jego "Kapitanów Linii Nowojorskiej" i "Soli Morza".
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie