Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Weyerhaeuser ma pozwolenie na budowę fabryki w Kokoszkach

Jacek Klein
Tak ma wyglądać przetwórnia firmy Weyerhaeuser w Kokoszkach przy ul. Maszynowej
Tak ma wyglądać przetwórnia firmy Weyerhaeuser w Kokoszkach przy ul. Maszynowej Materiały promocyjne
Prezydent miasta Gdańska poinformował o zatwierdzeniu projektu budowlanego i udzieleniu firmie Weyerhaeuser pozwolenia na budowę zakładu przetwarzania włókien celulozy w Kokoszkach.

- Uzyskaliśmy decyzję zezwalającą na budowę, ale nie jest ona jeszcze prawomocna - powiedział Tomasz Włodarczak, dyrektor Weyerhaeuser Poland sp. z o.o.- Pozwolenie jest dużym krokiem w kierunku budowy, trzeba jednak poczekać kilka tygodni, czy nie wpłyną odwołania od tej decyzji do wojewody i ewentualnie na ich rozpatrzenie.

Inwestycja amerykańskiego koncernu od ponad roku wzbudzała duże protesty okolicznych mieszkańców. Choć zakład nie ma przetwarzać celulozy ale włókninę, na włókna sieciowane wykorzystywane m.in. jako wkład do niemowlęcych pieluch, mieszkańcy i ekolodzy obawiali się, że będzie on szkodliwy dla ich zdrowia i środowiska, emitował smród i toksyczne związki. Kilka burzliwych spotkań z inwestorem w ramach konsultacji społecznych nie przekonało ich do inwestycji.

- Nie wiemy, czy złożymy odwołanie do wojewody, jeśli okaże się, że mamy takie prawo, to pewnie tak - powiedziała Barbara Czernicka z Koła Gdańsk Zachód Polskiego Klubu Ekologicznego. - Odwołaliśmy się do Wojewódzkiego Sądu Administra- cyjnego od decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego podtrzymującej wydanie przez miasto decyzji środowiskowej. Czekamy na decyzję sądu. Jeśli okaże się, że nikt nie przyzna racji naszym argumentom, odstąpimy od protestu i będziemy bacznie przyglądać się poczynaniom Weyerhaeusera.

- Jesteśmy niepocieszeni, ale nasze możliwości zablokowania budowy chyba już się wyczerpały - powiedział Zdzisław Roma- nowski, przewodniczący Rady Osiedla Kokoszki. - Firma dopełniła wszystkich formalności, w konsultacjach uwzględniła nasze uwagi. Musimy się jednak zastanowić jakie jeszcze kroki możemy podjąć.

Weyerhaeuser ostrożnie szacuje, że jeśli pozwolenie się uprawomocni, budowa może ruszyć w czerwcu tego roku.
- Prace potrwają ok. 18 miesięcy, zatem zakład byłby gotowy na początku 2013 r. - mówi Włodarczak. - Trwają już rozmowy z potencjalnymi podwykonawcami inwestycji. Kilka firm zostało już zweryfikowanych, są wśród nich przedsiębiorstwa z Trójmiasta i Polski.

Projekt zakładu opracowała firma PM Group. Fabryka w Kokoszkach będzie pierwszą inwestycją tego typu poza Ameryką Północną. Inwestor zapewnia, że zakład będzie najnowocześniejszym na świecie obiektem przetwarzającym włókna sieciowane, wykorzystywane w produkcji artykułów higienicznych firmy Procter&Gamble - głównego odbiorcy.

- Za oceanem odbywają się wszelkie procesy produkcji kojarzone z nieprzyjemnymi zapachami. W Gdańsku nie będzie wykorzystywana żadna substancja, która generowałaby jakikolwiek zapach. W cyklu obróbki używany będzie polimer akrylowy, woda utleniona i podfosforan sodu. To nieszkodliwe związki używane przy produkcji kosmetyków do pielęgnacji ciała- tłumaczy Włodarczak.

Weyerhaeuser jest jednym z największych na świecie przetwórców drewna. Włókna produkowane przez firmę stosuje się w produkcji artykułów codziennego użytku, jak papierowe ręczniki kuchenne, pieluchy.

Pierwszy poza USA zakład w Gdańsku ma zatrudniać na początek 45 osób. Zlokalizowany będzie na 10-hektarowej działce. Oprócz budynków mają na niej powstać drogi wewnętrzne i tereny zielone. Koszt budowy szacowany jest na 200 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki