Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk. Uciążliwi sąsiedzi zostaną eksmitowani

Ewelina Oleksy
Wyprowadzka czeka 28 rodzin, które utrudniają życie swoim sąsiadom. Miasto zapowiada więcej eksmisji.

2 mln zł dofinansowania na tworzenie lokali socjalnych otrzymał z budżetu państwa Gdańsk.
- Te pieniądze wydamy jeszcze w tym roku i kupimy za nie około 10-12 mieszkań socjalnych - zapowiada Maciej Lisicki, wiceprezydent miasta.

To jednak tylko kropla w morzu potrzeb, bo zapotrzebowanie zarówno na mieszkania socjalne, jak i na pomieszczenia tymczasowe, do których trafiają osoby eksmitowane z lokali komunalnych, jest ogromne i cały czas rośnie. Obecnie czeka na nie ponad 1,9 tys. rodzin.

- Z tego 61 przypadków to tak zwane przypadki uciążliwe, czyli tacy, którzy przez długi czas utrudniają życie innym lokatorom. Ten problem jest kolosalny - przyznaje Ryszard Michalik, inspektor zajmujący się eksmisjami.

Urząd Miejski w Gdańsku ma coraz więcej skarg na lokatorów zakłócających spokój sąsiadom.
- W tym roku planujemy eksmitować 28 rodzin, które powodują uciążliwości w korzystaniu z innych lokali. Chodzi głównie o nadużywanie alkoholu i awantury - informuje Lisicki.

Przykładem może być ul. Polna. Mieszka tam najemca, który na wykonanie wyroku eksmisyjnego czeka od pięciu lat. Gdy mężczyzna zdemontował korek od instalacji gazowej i nielegalnie się do niej podłączył, spowodował pożar. Z relacji mieszkańców wynika, że tylko szybka interwencja strażaków zapobiegła wybuchowi gazu.

- Czujemy się zagrożeni, boimy się, że sytuacja się powtórzy - pisze w liście do prezydenta zarząd wspólnoty mieszkaniowej z ul. Polnej.

Mieszkańcy al. Wojska Polskiego żalą się z kolei na rodzinę, która regularnie zakłóca ich spokój. W piwnicy notorycznie organizowane są tam trwające do rana imprezy, pralnia zamieniła się w noclegownię, a klatka schodowa w toaletę. Zdewastowane są domofon, drzwi i ściany.

Właściciele lokali przy ul. Kochanowskiego mają z kolei utrapienie z sąsiadem, z którego mieszkania wydobywa się fetor, bo się w nim znajdują sterty śmieci i odchody. Mężczyzna nie stroni od alkoholu, często śpi na podwórku i na schodach, zdarzyło się też, że zaprószył tam ogień. Przy ul. Małomiejskiej od kilkunastu lat mieszka kobieta, której dni upływają pod znakiem libacji. Skutki to powybijane szyby na klatce i ustawiczne hałasy.

- Gdybym mógł, to takie osoby zabrałbym stamtąd nawet dziś, ale nie mam dokąd. Ten problem jest w gminie od lat - przyznaje Michalik.
W Gdańskim Zarządzie Nieruchomości Komunalnych rozkładają ręce.
- Części lokali odzyskanych, niestety, nie możemy zasiedlić, gdyż przekazano nam je w stanie uniemożliwiającym zamieszkanie. Wymagają generalnych, kosztownych remontów - tłumaczy Tadeusz Piotrowski, rzecznik GZNK.

Jako główne przyczyny eksmisji GZNK podaje długie niepłacenie czynszu, podnajem mieszkania komunalnego osobom trzecim i dewastowanie lokali, m.in. podpalenia, zrywanie podłóg czy demontowanie urządzeń sanitarnych. Gdańsk ma 619 lokali socjalnych i zaledwie 10 pomieszczeń tymczasowych oraz aż 100 odzyskanych, ale kompletnie zdewastowanych mieszkań.

Więcej lokali dla eksmitowanych

Liczba lokali socjalnych i pomieszczeń tymczasowych ma w Gdańsku wzrastać. - W ubiegłym roku oddano do użytkowania 54 pomieszczenia tymczasowe, w pierwszym kwartale tego roku przygotowanych zostanie kolejnych 56 - informuje Maciej Lisicki. W budynku, gdzie się te mieszkania znajdują, miasto zamierza rozpocząć specjalny program wspierający eksmitowane rodziny i pomagający im wrócić do lokali socjalnych. Trwające pół roku szkolenie dla eksmitowanych obejmować będzie m.in. zajęcia z psychologiem i lekarzami. W ubiegłym roku miasto wykonało 119 wyroków eksmisyjnych, w tym 108 do lokali socjalnych. Tylko osiem rodzin eksmitowano w związku z interwencjami sąsiadów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki