- Bardzo trudno było zorganizować tę wystawę. O dzieła te ubiegają się instytucje z całego świata, wędrują więc one od Stanów Zjednoczonych po muzea europejskie. Zanim rząd Rumunii zgodził się na to, mijały miesiące debat - mówi dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku Wojciech Bonisławski. - Są to bowiem ich dobra narodowe, nawet prawnie zostało to usankcjonowane. Potrzebne więc były gwarancje rządowe.
Złoto na kongresie
Tymczasem do Rumunii pojechały nasze skarby. 2 września otwarta zostanie tam wystawa "Złotnictwo gdańskie". Właśnie w tych dniach w Sibiu odbywa się europejski kongres ICOMOS (Międzynarodowej Rady Ochrony Zabytków i Miejsc Historycznych). - Przyjadą przedstawiciele muzeów z całej Europy - dodaje dyrektor Bonisławski. - Jest to znakomita promocja gdańskich zbiorów i szansa na rozmowy o współpracy z kolejnymi partnerami.
Co będzie największym przebojem wystawy mistrzów malarstwa włoskiego?
Na pewno zachwycające i wyjątkowe jest "Ukrzyżowanie" Antonella da Messiny - niewielki obrazek malowany temperą na gruszowej desce. Ukazuje surową, ascetyczną Golgotę w perspektywicznym ujęciu stosowanym przez malarzy niderlandzkich. Maria, święte niewiasty i Jan w środku dnia lamentują pod krzyżem, szczelnie otuleni w płaszcze załamujące się kaskadowo na sposób jeszcze gotycki.
W swojej twórczości Antonello nieraz wykorzystywał symbolikę przedmiotów. Nie przypadkiem kamienie namalowane na tym obrazie przypominają czaszki, a skały szydercze pyski bestii.
Emocje wzbudzi zapewne "Ecce homo" Tycjana.
I wreszcie przyjechał Veronese. Nawet jeśli uroczy portrecik został wycięty z większej całości, to fakt umieszczenia sygnatury artysty na kołnierzyku namalowanego chłopca świadczy o tym, iż on sam go cenił. Wizerunek zapewne został namalowany z natury, alla prima (bez wcześniejszych szkiców).
Gdańskie srebro i złoto wystawią w Rumunii
Prawdziwym odkryciem staną się zapewne dwie fantasmagoryczne alegorie pędzla malarza ekscentryka Alessandra Magnasca.
Anioły z herbem
Zwiedzający wystawę rumuńskiego złotnictwa będą mieli wrażenie, że znaleźli się w starym klasztornym skarbcu.
Na środku sali w gablocie stanie srebrny, prawie półmetrowy, bogato złocony, zdobiony filigranem i czarnymi kamieniami wczesnorenesansowy krucyfiks. - Zobaczymy srebra sakralne, zarówno katolickie, jak i protestanckie z okresu od XIV do XVI wieku. Tu będą wczesnogotyckie cyboria i monstrancje w kształcie wież - pokazuje kurator wystawy doktor Anna Frąckowska. - Jednym z najciekawszych eksponatów w tej grupie jest wykonane ze srebra, imponujących rozmiarów, protestanckie epitafium Gregora Apaffi, wykonane w Transylwa- nii w 1682 roku. Dwa anioły trzymają herb donatora, wokół herbu biegnie inskrypcja.
Ciekawy jest pucharek z 1650 roku, z czaszą wykonaną z łupiny orzecha kokosowego oraz kufel z 1682 roku, należący niegdyś do namiestnika Siedmiogrodu Semrigera II.
- Przedstawia scenę sądu Salomona. Zwieńczony jest stojącym lwem - dodaje Anna Frąckowska. - Pokazujemy też srebra stołowe, serwisy do gorących napojów, świeczniki, patery, cukiernice, ozdobne tace itd.
Gdańsk, Muzeum Narodowe Oddział Sztuki Dawnej, ul. Toruńska. Wystawa - 11 września 2011 r. do 22 stycznia 2012 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?