W Gdańsku stoi 41 takich wyświetlaczy. Pierwsze, zostały zamontowane na przystankach jesienią ubiegłego roku. Ostatnie - tej wiosny. Ich zadaniem jest wyświetlanie godzin przyjazdu pojazdów i pokazywanie ich ewentualnych spóźnień. Jak to działa? W kabinach kierowców zamontowane są nadajniki, które przekazują informacje o położeniu pojazdu do bazy. Stamtąd, pobierają je elektroniczne tablice.
- Koszt wykonania całego systemu, czyli m.in. tablic, oprogramowania, urządzeń w pojazdach czy serwerów wyniósł ok. 4 mln zł. - wylicza Alina Żarnoch Garnik, rzecznik gdańskiego Zarządu Transportu Miejskiego.
Jednak na oliwskiej pętli, przy ul. Grunwaldzkiej, albo przy ul. Kartuskiej, kosztowne tablice wciąż nie wyświetlają poprawnych danych. System pokazuje jedynie te same informacje, które każdy pasażer może przeczytać na papierowym rozkładzie jazdy. Dlaczego SIP nie działa? Nie wiadomo.
-Z nieustalonych dotychczas przyczyn, pojawiły się problemy techniczne z transmisją danych (losowy brak łączności z niektórymi tablicami). Dlatego też zmuszeni byliśmy do pozostawienia na tablicach komunikatu "test systemu". Wspólnie z Wykonawcą (gdańską firmą Emtal - red.) staramy się ustalić przyczyny. Po ich wyeliminowaniu komunikat zniknie - tłumaczy rzecznik.
ZTM nie potrafi też odpowiedzieć na pytanie, kiedy pasażerowie doczekają się pełnej funkcjonalności systemu. Przekonuje natomiast pasażerów, że SIP sprawuje się dobrze. - Poza wspomnianymi wyżej problemami, generalnie system funkcjonuje dobrze - mówi Alina Żarnoch Garnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?