Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk, Starogard Gd.: Prezydent negocjuje z PiS

Artur S. Górski
Edmund Stachowicz
Edmund Stachowicz Maciej Jędrzyński
Egzotyczna koalicja, zawarta przed drugą turą wyborów w Starogardzie Gdańskim, kiedy poseł PiS Zbigniew Kozak poparł i zaapelował o głosowanie na kojarzonego z lewicą Edmunda Stachowicza, wyda owoce. PiS chce współrządzić stolicą Kociewia. Jak? Poprzez osobę związaną z partią Jarosława Kaczyńskiego, współpracującą z prezydentem Edmundem Stachowiczem.

Jeden z prominentnych działaczy PiS uważa, że będzie nim Jacek Pauli, bezpartyjny kandydat do fotela burmistrza Skarszew i bliski współpracownik posła Andrzeja Jaworskiego, pełnomocnika PiS w okręgu gdańskim. Sam poseł Jaworski nie zaprzecza i ujawnia, że tuż po świętach zechce spotkać się z urzędującym prezydentem Starogardu Gdańskiego. PiS ma w 21-osobowej Radzie Miasta czterech rajców.

Kiedy Edmund Stachowicz skutecznie walczył w II turze o głosy wyborców i pokonał Patryka Gabriela, kandydata PO, któremu nie pomogło nawet osobiste poparcie ze strony premiera Donalda Tuska, poseł Kozak tłumaczył nam poparcie dla urzędującego od 2006 r. prezydenta Starogardu, byłego działacza PZPR i sekretarza Rady Wojewódzkiej SLD, lękiem przed monopolizacją władzy przez PO:

- Władza wykonawcza i uchwałodawcza nie może być w jednym ręku Platformy. Monopol polityczny jest szkodliwy - uważa Kozak, który ubiegając się o urząd prezydenta Starogardu w I turze zdobył 17,68 proc. głosów. Jego postawa, wspierana przez Jaworskiego, była też manifestacją uniezależnienia się od posłanki Jolanty Szczypińskiej, szefowej PiS w okręgu gdyńsko-słupskim, do którego należy Kozak. Szczypińska interweniowała nawet u władz partii. Tymczasem Edmund Stachowicz ma w swojej ekipie jako wiceprezydentów byłego wojewodę pomorskiego z SLD i byłego pomorskiego lidera Sojuszu, Henryka Wojciechowskiego, oraz dokooptowanego w styczniu Wojciecha Pomina, byłego prezesa komunalnej spółki ciepłowniczej.

Czy ceną za poparcie będzie stanowisko w starogardzkim magistracie? Poseł Jaworski nie zaprzecza: - Rozmowy były prowadzone przez posła Kozaka i będą kontynuowane między świętami Bożego Narodzenia a sylwestrem - mówi poseł Jaworski i dodaje:

Chcemy mieć wpływ na losy miasta.
Czy więc w ekipie Stachowicza znajdzie się miejsce dla protegowanego pełnomocnika PiS w okręgu gdańskim? Na giełdzie pojawiło się nazwisko bezpartyjnego Jacka Paulego, kandydata do fotela burmistrza Skarszew, dziennikarza i wydawcy. Ten jednak zaprzecza, by składano mu propozycje:

- Mam sentyment do Starogardu. Skończyłem tam szkołę średnią, ale jestem skoncentrowany na sprawach Skarszew. Chcę, mimo porażki, uczestniczyć w życiu tego miasteczka i dopingować włodarzy do działania - mówi Pauli.

Czy zatem rozmowy z PiS coś przyniosą? - W perspektywie czasowej niczego nie wykluczam. Jestem otwarty na konstruktywne propozycje i merytoryczny dialog. Czas pokaże. Nie planuję zmian aktualnego stanu personalnego, w którym mam dwóch współpracowników: Wojciecha Pomina i Henryka Wojciechowskiego - stwierdza prezydent Starogardu Gd.

- Czekamy na rozwój wydarzeń. Trzeba dać czas urzędującemu prezydentowi, by poukładał sobie formy współpracy - mówi Kozak.

Skąd u posła PiS z Gdyni taka troska o Starogard i sprawne zarządzanie tym miastem przez prezydenta, kojarzonego z lewicą? - Mieliśmy okazję poznać się podczas kampanii. Rozmawialiśmy. Od słowa do słowa osiągnęliśmy porozumienie. Nie będę zdradzał szczegółów rozmów. Udzieliłem poparcia konkretnemu kandydatowi, licząc na współpracę - mówi Kozak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki