- Nie pozostawimy kolegów samym sobie. Udzielimy im wszelkiej pomocy prawnej. Władza nie zastraszy związkowców - deklaruje Krzysztof Dośla, przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego "S".
Związkowcy z "S" twierdzą, że akty oskarżenia za udział w manifestacjach w obronie miejsc pracy to ewidentna próba zastraszenia. Kierując akt oskarżenia prokuratura umorzyła jednak śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji podczas tłumienia robotniczej manifestacji i nie dopatrzyła się uchybień ze strony stołecznego Urzędu Miasta. Zdaniem Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście Północ, Guzikiewicz miał nie tylko spalić kukłę premiera, ale rzucić nią w policjanta. Do zdarzenia miało dojść podczas burzliwej manifestacji w obronie przemysłu stoczniowego 29 kwietnia 2009 r. Trzystu związkowców protestowało przed Pałacem Kultury i Nauki w obronie Stoczni Gdańsk i swoich miejsc pracy.
W tym czasie w PKiN odbywał się kongres Europejskiej Partii Ludowej. Stoczniowcy rzucali petardy, palili opony, spalili również kukłę symbolizującą premiera Donalda Tuska. Policjanci użyli pałek i gazu pieprzowego. Poszkodowanych zostało trzydziestu manifestantów i pięciu funkcjonariuszy. - To była demonstracja siły władzy - ocenia Jacek Rybicki, członek prezydium Zarządu Regionu Gdańskiego Solidarności.
Związkowcy oraz ich obrońca mec. Waldemar Kosiński uważają, że dowody w sprawie zostały spreparowane: - Nagrania wykonane podczas manifestacji z powodu zadymienia nie dawały możliwości stwierdzenia, kto jak się zachowywał w czasie manifestacji. Zwracam też uwagę na nierówne potraktowanie stron. Z jednej strony jest akt oskarżenia wobec przywódców protestu, ale umarza się śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez policję - twierdzi mec. Kosiński.
CZYTAJ TAKŻE
Karol Guzikiewicz, lider stoczniowej "S" stanie przed sądem za napaść na policjanta
Karol Guzikiewicz: Jestem ofiarą polityki Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?