Gdańsk: Salowe i sanitariusze skarżą się na warunki pracy

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Jeśli wynajęta firma się nie sprawdzi, dyrekcja UCK rozwiąże umowę
Jeśli wynajęta firma się nie sprawdzi, dyrekcja UCK rozwiąże umowę M. Nowacki
Zewnętrzna firma, która od miesiąca zajmuje się sprzątaniem i transportem w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym, nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, zatrudnia przypadkowe osoby, a nas przejęła na dziewiętnastowiecznych, półniewolniczych zasadach - skarżą się salowe, noszowi i sanitariusze, którzy w tym szpitalu przepracowali po kilkadziesiąt lat na etatach. Przedstawiciele firmy nie zgadzają się z zarzutami.

Dyrekcja UCK przyznaje - uchybienia są, ale po to robimy wspólne odprawy każdego dnia, by było ich jak najmniej. A poza tym szpital nie przyrzekał jej wierności do grobowej deski - jeśli firma się nie sprawdzi, umowa z nią zostanie rozwiązana.

Chodzi o Impel Cleaning i Hospital Serwis Partner, który wygrał przetarg i w ramach outsourcingu od 1 czerwca br. zajął się sprzątaniem szpitala, terenu wokół niego, transportem i pomocą przy pacjentach. Umowę zawarto na cztery lata. Rocznie UCK będzie za te usługi płacić firmie Impel ponad 9 mln zł. Firma przejęła ponad 300 etatowych pracowników UCK.

Już na początku stycznia, gdy szpital ogłosił przetarg na spółkę świadczącą kompleksowo tego typu usługi, przerażeni pracownicy działu higieny alarmowali naszą redakcję. Skarżyli się, że dyrekcja chce się pozbyć ludzi, którzy z ogromnym poświęceniem pracowali przez 20-30 lat dla szpitala i pacjentów, i to często za najniższą płacę. Dziś twierdzą, że ich obawy były w pełni uzasadnione.

Czytaj na ten temat:**Gdańsk: Chcą zwolnić salowe z UCK**

- Firma zatrudnia przypadkowych ludzi, którzy nie mają pojęcia o pracy w szpitalu - twierdzi prosząca o anonimowość salowa z UCK. - Poszukuje głównie ludzi z I i II grupą inwalidztwa, by nie płacić im ZUS-u. Dopuszcza ich bez żadnych badań i przeszkolenia do pacjentów.

Inny ze "starych" pracowników opowiada: Wozimy pacjentów na badania, często są to osoby bardzo chore, gdy coś złego zacznie się z nimi dziać, potrafimy ich nawet reanimować, bo jesteśmy przeszkoleni. - Pracownicy z "ulicy" lub jak mówią - z "ławki, która stoi tuż przy główniej bramie szpitala" nie mają o tym zielonego pojęcia. Jednego dnia pojawiają się w szpitalu, drugiego już ich nie ma. Jak taką osobę wysłać do magazynu po leki czy medyczny sprzęt?

Podobne obawy wyrażają też pielęgniarki oddziałowe i spora grupa lekarzy. W czasie ostatniego długiego weekendu część pracowników firmy Impel w ogólne nie stawiła się do pracy w Klinicznym Oddziale Ratunkowym.

Czytaj również:
Gdańskie UCK walczy z NFZ o 41 mln złotych!
Gdańsk: Zakażą profesorom z UCK konkurowania ze szpitalem o fundusze NFZ
- Początek czerwca był zły, dramatyczny i beznadziejny - potwierdza prof. Andrzej Basiński, szef KOR w UCK. Największym problemem jest duża rotacja pracowników. Dyrektor UCK Ewa Książek-Bator nie zaprzecza - skargi na Impel są - a to brak mydła w dozownikach czy ręczników, a to czegoś nie posprzątano czy też nie ma komu przewieźć chorego na badania. Zakładaliśmy, że w czerwcu, czyli pierwszym miesiącu działalności firmy, która nie zna olbrzymiego, bo 1150-łóżkowego szpitala, może być w nim chaos. Lipiec będzie okresem porządkowania, tak naprawdę w sierpniu okaże się, czy Impel spełnia nasze wymagania - twierdzi Ewa Książek-Bator.

Jak twierdzi dyrekcja UCK - za niewywiązywanie się z umowy grożą firmie kary sięgające nawet 3 mln zł. -Nie jest przesądzone, że firma zewnętrzna jest w tym przypadku jedynym rozwiązaniem - zastrzega Książek-Bator.

Impel przejął ponad 300 salowych, noszowych, sanitariuszy i kierowców z UCK, gwarantując im pracę i jej dotychczasowe warunki przez rok. Część z nich już się zwolniła, kolejnych 50 osób zamierza złożyć wypowiedzenia 22 lipca.

Katarzyna Marszałek - rzecznik prasowy Grupy Impel:
Od 1 czerwca br. ze strony naszego klienta nie zostały zgłoszone żadne informacje o poważnych uchybieniach w świadczeniu usług. Wszelkie pojawiające się sytuacje wynikają z przyczyn organizacyjnych i są niezwłocznie, na bieżąco usuwane.
Pracownicy świadczący obecnie usługę na terenie szpitala stanowią w większości zespół przejęty na podstawie paragrafu 23 Kodeksu pracy. Pozostałe osoby zostały zatrudnione w trakcie przeprowadzonej przez naszą spółkę rekrutacji - poprzez ogłoszenia prasowe oraz bezpośrednie rozmowy z naszą kadrą zarządzającą.
Nasza spółka przykłada ogromną wagę do wymogów związanych z bezpieczeństwem realizowanych usług. Wszyscy pracownicy świadczący usługę na terenie gdańskiego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego posiadają aktualne szczepienia na wirusowe zapalenie wątroby typu B oraz aktualne książeczki sanitarno-epidemiologiczne.
W województwie pomorskim obsługujemy obecnie siedem szpitali.

Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 23

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
arek
Jeżeli pracodawca wybiera zewnętrzną firmę do wykonania zlecenia Tak np Impel to wszelkie roszczenia nie są po stronie Impela tylko bezpośredniego szefostwa
m
marcin
gn.ębią ludzi wykorzystują i są bezkarni to 29 spółek a mc anclar to ich nowa spółka.Tam tez z antkowiakiem na czele starym komuchem rządzą ludzi bez karnie zwalniają bo jak pani kuchczyńskiej się nie podoba to juz załatwione ma umowe zlecenie emeryture i nie jest na grupie a ludzi z grupą zwalniane są bo to prawa ręka antkowiaka i stenia ządzą antkowiakiem a nie on nimi a główny kierownik nic nie robi bo brygadzista nie jest do ruszenia bo jest przed emeryturą i mu wszystko wolno mobing stosują i wychodzą sobie do domu z pracy jak chcą pracują w godzinach nocnych a na grupie nie mogą prosze to sprawdzć od piątej rano a im sie pisze od 6 rano bo tak pani barbara zarzadziła im tu powinni kare im wlepić
k
komentarz dnia
Pani Bator zamiast krytykowac Impel przyjrzala by sie co nie którym pielęgniarkom jak stosują mobing na salowych.Pora spojrzec na niektorych pracowmikow UCK?Monika duza
m
monika duza
dziwne pracuje w impelu prawie 4 lata,UCK Gdańsk i nie narzekam .Natomiast Panie pielęgniaki traktują salowe jak szmaty moze Pani Dyretor wreszcie zaczela by reagowac.Monika duza
a
anka
z Impel Cleaning mam do czynienia od kilku lat i nie powiem złego słowa na tę firmę, jestem bardzo zadowolona z jej usług, mam świetną grupę pań sprzątających i nie mogę narzekać
i
iwona
mam do czynienia z tą firmą od dłuższego czasu, bo impel sprząta u nas w firmie i wszystko gra.
b
byly pracownik
krotko-zlodzieje wykorzystywacze cwaniaki partacze!!!!!! co do opisu z 08.07.2011r. pana mariana to niech pan nie zabiera glosu bo g.... pan wie!!! konkurencja? To sa ludzie pokrzywdzeni przez IMPEL szlak mnie trafia jak do dyskusji wlacza sie ktos tempy!!!!!!!!! pozdrawiam pana. unich pracuje tan kto niema wyjscia i oni to wykorzystuja. dziwi mnie to ze nie ma na nich prawa! ja wole klepac biede niz wrocic do tej firmy podupasc na zdrowiu. dla tych co musza zycze duzo wytrwalosci i zdrowia!!!
g
gosc
ta firma to wyzyskiwacze pracowalam w jednym z gdanskich szpitali 3 lata na umowe zlecenie wczoraj mnie zwolniono bo na moje miejsce przyszla pani z grupa ze szpitala kolejowego w ktorym impel przegral przetarg ja dostalam kopa murzyn zrobil swoje murzyn musi odejsc
b
byly pracownik impela
zgadzam sie zwypowiedzia pracowalam bez badan gdyz nie dano mi skierowania na badania
b
b
A w Polsce to tylko, źle i jeszcze każą pracować - tak to podsumuję. Szkoda pisania - i słów..
N
Nana
Podobnie jest w Toruniu w szpitalu wojewódzkim. Firma Hospital Serwis Partner Spółka z o.o. Spółka , przejęła salowe i innych pracowników. Przez parę miesięcy płacili, a za marzec nic nie wpłynęło na konto. Każą jeszcze podpisywać umowy z datą wsteczną znaczy to 1.03.2012r. Niby z tymi samymi warunkami. Dzisiaj w biurze oznajmili, że wpłacili pieniądze na konta, a nic nie przyszło. Grożą też zwolnieniami, jak się tych umów nie podpisze.
Są to zwyczajni oszuści nic więcej. Sprawa z pewnością skończy się w prokuraturze.
m
maluch
ta firma to wyzyskiwacze.a lekarz dopuszczajacy pracownilow do pracy to szarlatan,wystarczy mu 3 min i jednio spojrzenie i juz wie czy jestes zdolny do pracy,bez zadnych badan wpisuje wyniki w karte,i ksiazeczke sanepidowska podbija dozywotnio.gdynia.
U
UCK?
Szukam ludzi którzy pracuję w UCK w w/w firmie . Moja koleżanka poszła tam do pracy , dostała dziwną umowę bez daty itp.
m
m.
Ciąg Dalszy Nastąpił -firma IMPEL nasłała dzisiaj Policję na pracowników którzy próbowali upomnieć się o swoją wypłatę!!!Takie jest prawdziwe jej oblicze.Strach pomyśleć co dalej. Taki jest też efekt przetargów gdzie kryterium jest cena-patrz autostrada A2.
m
marian
Smarujecie tu takie głupoty, oskarżacie tę firmę o to, że zatrudniają inwalidów, a prawda jest taka, że to obecny rząd doprowadził do tego, że firmy decydują się na zatrudnianie osób z grupami inwalidzkimi. Impel nie jest jedyny. Poza tym inwalidzi też muszą gdzieś pracować. "Pokrzywdzeni", starzy pracownicy powinni mieć pretensje do dyrekcji UCK szukającej oszczędności, a nie do firmy, która ich przejęła, bo ogłoszono przetarg, a różne firmy działające w tej branży złożyły swoją ofertę i wybrano tę najkorzystniejszą. Nie sądzę, żeby tak duża i poważna firma jak Impel szukała pracowników na ulicy, z resztą nie raz widziałem ogłoszenia w gazetach, czy internecie o nabór pracowników. Co do przeszkolenia pracowników, to też nie sądzę, żeby firma działająca od wielu lat na rynku na tak ogromna skalę przejmowała nowy ogromny obiekt i obsadzała pracowników bez odpowiedniego przeszkolenia. Zbyt dużo mają tu do stracenia. Patrzę na to obiektywnie i uważam, że ktoś tu dym robi specjalnie.... może konkurencja, która przegrała przetarg albo niezadowoleni ze zmian starzy pracownicy?!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie