Odlew rzeźby z brązu z postacią wybitnego pisarza już czeka. Co więcej, powstał wraz z figurą Oskarka z „Blaszanego bębenka”. Jednak Grass ostatecznie wycofał zgodę na zamontowanie swojej podobizny na słynnej ławeczce w Gdańsku Wrzeszczu przy placu Wybickiego. Powiedział, że będzie można uczynić to dopiero po jego śmierci.
W środę przy figurze Oskarka i jego ławeczce prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zapowiedział, że nadszedł czas na to, by wypełnić wolę Grassa.
- Kilka lat temu poprosiłem profesora Sławoja Ostrowskiego z Akademii Sztuk Pięknych o zaprojektowanie tutaj, we Wrzeszczu, w pobliżu miejsca zamieszkania Güntera Grassa takiej właśnie rzeźby. Wtedy miałem zgodę Güntera Grassa. Potem Grass, jak to artysta, zmienił zdanie. Mówił, że jeszcze nie, ale jak już nie będzie wśród żywych, to wtedy może spocząć obok Oskara. Jak wiecie, pisarz niedawno od nas odszedł, a więc szanując jego wolę wyrażoną w liście do mnie, zrealizujemy to pierwotne założenie. O tym powiadomiłem panią wdowę, być może ktoś z rodziny przyjedzie.
Na konferencji pojawiła się też Iwona Bigos, dyrektor Gdańskiej Galerii Miejskiej, która opowiedziała o tegorocznej edycji Grassomanii. W październiku utwory Grassa będą czytać trójmiejscy literaci.
O samym pomniku opowiedział prof. Sławoj Ostrowski. Przyznał, że Grass widział projekt całej rzeźby. Warto dodać, że gdański pomnik Grassa będzie pierwszym tego typu upamiętnieniem pisarza na świecie.
Günter Grass zasiądzie na ławce obok Oskarka - zobacz więcej zdjęć!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
