Według wyliczeń Zakładu Utylizacyjnego i gdańskiego magistratu mieszkańcy miasta w tym roku dzięki segregacji odpadów pozwolą na odzysk ponad 10,5 tys. ton surowców wtórnych. Jeszcze sześć lat temu było to ledwie ponad 4 tys. ton. To dobry prognostyk przed czekającą gdańszczan w najbliższych miesiącach największą w ostatnich latach śmieciową rewolucją. 1 kwietnia przyszłego roku zacznie obowiązywać w Gdańsku rozporządzenie Ministerstwa Środowiska ujednolicające w całym kraju kwestię segregacji odpadów. Choć weszło ono w życie już pod koniec 2016 roku, to Gdańsk jak wiele innych gmin w Polsce, skorzystał ze swoistego, wynegocjowanego z resortem vacatio legis, które wydłużyło okres przystosowania się samorządów do zmian.
Czytaj też: Segregacja śmieci w 2017 roku. Od lipca więcej pojemników na śmieci, ale i kłopotów
- Gdańsk jest w ogólnokrajowej "ekstraklasie" jeśli chodzi o wymagany przez Ministerstwo poziom odzysku surowców wtórnych. W tym roku pułap wyznaczony przez resort wynosił 20 proc. my uzyskamy 31 proc. Celem jest jednak osiągnięcie 50 proc. do 2020 roku, czego wymaga od nas Unia Europejska i temu służyć mają nowe zasady segregacji odpadów - mówił na środowej konferencji inaugurującej start kampanii o zmianach w segregacji prezes Zakładu Utylizacyjnego Michał Dzioba.
Kampania podzielona została na dwie części. Do lutego władze stawiać będą przede wszystkim na informację, która dotrze do mieszkańców w rozmaitych formach - ulotek, blillboardów, imprez itd. Potem magistrat zajmie się edukacją mieszkańców, ze swoją kampanią docierając nie tylko do naszych domów, ale także szkół a nawet kościołów. Akcja doczekała się nawet swojej maskotki -Super Sortera - który ma ją przybliżyć głównie najmłodszym.
Zobacz też: Kolejna śmieciowa rewolucja w Gdańsku. Jak bedziemy segregować śmieci i od kiedy? [SONDA]
Przypominamy, że obecnie w Gdańsku obowiązkowo segreguje się trzy frakcje odpadów: suche, mokre (bio) oraz szkło. Od 1 kwietnia będą to: bio (pojemnik brązowy), papier (niebieski), szkło (zielony), metale i tworzywa sztuczne (żółty) oraz odpady resztkowe, czyli te których nie można wrzucić do pozostałych i nie nadają się do recyklingu (pojemnik szary).
Proces zmieniania oznaczeń na obecnie funkcjonujących 62 tys. pojemnikach na śmieci rozpocznie się już jesienią, natomiast kosze na nowe frakcje będą rozstawiane od początku lutego.
- Pragnę podkreślić, że w przyszłym roku zmiany w segregacji nie podniosą opłat za wywóz śmieci - mówił Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska ds. komunalnych.
Zobacz też: Filip Chajzer i Krzysztof "Jankes" Jankowski sprzątali gdańskie plaże. Ile kilogramów śmieci zebrali?
Agencja TVN/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
