Gdańsk: Radni PiS domagają się zwolnienia szefa miejskiej spółki Gdańskie Usługi Komunalne. Powodem jest wpis w mediach społecznościowych

Radni PiS domagają się zwolnienia szefa spółki Gdańskie Usługi Komunalne

Gdańscy radni PiS Przemysław Majewski i Andrzej Skiba złożyli interpelację do prezydent Gdańska, w której domagają się zwolnienia z pracy Bartosza Piotrusiewicza – szefa spółki Gdańskie Usługi Komunalne, która zajmuje się wywozem odpadów od mieszkańców Gdańska. Powodem jest jego niedawna wypowiedź na Facebooku – komentował wyniki wyborów prezydenckich, w których urzędujący prezydent Andrzej Duda wygrał z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim.

„Pisowska okupacja mojej ojczyzny trwa nadal. Podobnie jak Sowieci w 1939 roku, pisowscy kryminaliści próbują znaleźć legitymację wyborczą w wyborach, które uczciwe nie były” – tak swój wpis zaczął prezes GUK-u.

W poście zamieszczona była przeróbka sowieckiego plakatu propagandowego, w którym czerwonoarmista atakuje orła z polskiego godła.

Dalej prezes GUK-u pisał następująco o wyborach wygranych przez prezydenta Dudę:

„Fakt, jest w moim kraju milionowa tłuszcza, która za 500 zł jest w stanie rzucić się z pianą w pysku drugiemu człowiekowi do gardła, podeptać wartości konstytucyjne, bliźniego zagryźć, skopać i zniszczyć i to w bezkształtnej bolszewickiej masie okupant szuka legitymacji i oparcia swojej niemoralnej i skorumpowanej władzy”.

Wpis został skasowany.

– Prezydent Andrzej Duda już oficjalnie wygrał wybory prezydenckie. Uzyskując poparcie niemal 10,5 miliona Polaków. Niestety, nie wszyscy potrafią się pogodzić z demokratycznym wynikiem wyborów. Prezes miejskiej spółki Gdańskie Usługi Komunalne Bartosz Piotrusiewicz po raz kolejny w skandalicznych słowach wypowiedział się na swoim profilu społecznościowym – tłumaczy radny Przemysław Majewski.

– Tym razem obraził prezydenta i jego wyborców słowami, których nie sposób przytaczać. Musimy pamiętać, że nie jest to pierwsze takie zachowanie tej osoby. Już wcześniej obrażał wyborców Prawa i Sprawiedliwości, ale także arcybiskupa Jędraszewskiego czy legendę Solidarności Pana Andrzeja Gwiazdę – mówi radny.

Chodzi o wypowiedź Andrzeja Gwiazdy sprzed roku, w której stwierdził na antenie jednej z rozgłośni radiowych, że rozumie groźby kierowane pod adresem prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.

– Razem z radnym Andrzejem Skibą domagamy się zdymisjonowania pana Bartosza Piotrusiewicza z funkcji prezesa spółki, w której radzie nadzorczej zasiadają przedstawiciele prezydenta miasta Gdańska – mówi radny Przemysław Majewski.

Radni PiS domagają się zwolnienia szefa spółki Gdańskie Usługi Komunalne. Stanowisko miasta Gdańska

Na wypowiedź w mediach społecznościowych szefa spółki zareagował Piotr Grzelak, zastępca prezydent Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju. Poinformował, że polecił radzie nadzorczej spółki wezwać jej prezesa na rozmowę oraz ukaranie go karą nagany.

– Szacunek do wolności słowa i prawo do wyrażania własnych opinii są bardzo ważne, jednocześnie w ramach gdańskiego kodeksu wartości nie ma i nigdy nie będzie zgody na wypowiedzi, które mogą nosić znamiona mowy nienawiści – komentuje wiceprezydent Piotr Grzelak.

– Rada nadzorcza spółki otrzymała polecenie wezwania prezesa na rozmowę i jednoznacznego potępienia wypowiedzi w mediach społecznościowych poprzez ukaranie go karą nagany. Tego typu standard jest i będzie stosowany, niezależnie od wyznawanych poglądów.

– Odnosząc się do inicjatywy radnych PiS, oczekiwałbym, by podobne standardy przyjmowali we własnym środowisku. Dziś swoimi nazwiskami firmują przemysł pogardy w wykonaniu telewizji Jacka Kurskiego, który niedawno w chwale powrócił do zarządu TVP. Wystarczy przytoczyć kilka zeszłotygodniowych pasków „Wiadomości” czy TVP Info, by nie mieć co do tego wątpliwości – dodaje.

– Deklarację wiceprezydenta Grzelaka o poleceniu ukarania naganą przez radę nadzorczą uważamy za spóźnioną i niewystarczającą. Mamy bowiem do czynienia z recydywą, to kolejna taka niedopuszczalna wypowiedź Prezesa w ostatnim czasie.

– Dlatego, naszym zdaniem, dymisja takiej osoby jest jedynym uczciwym rozwiązaniem, jeśli miasto Gdańsk chce nadal przedstawiać się jako miasto wolności, szacunku i walczące z mową nienawiści – odpowiada radny Majewski.

Radni PiS domagają się zwolnienia szefa miejskiej spółki. Stanowisko prezesa Gdańskich Usług Komunlanych

W rozmowie z nami Bartosz Piotrusiewicz powiedział, że nie chce komentować publicznie spraw dotyczących jego życia prywatnego oraz wypowiedzi, które nie mają związku z pełnioną funkcją.

Bartosz Piotrusiewicz zanim został szefem GUK-u, był radnym sejmiku województwa pomorskiego z ramienia Platformy Obywatelskiej oraz wiceprezydentem Sopotu.