Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk przez zimę rozważa darmowe parkowanie

Ewelina Oleksy
- Płacimy za parkingi, których nie ma - oburzają się kierowcy
- Płacimy za parkingi, których nie ma - oburzają się kierowcy Grzegorz Mehring
Zawieszenie opłat za zostawianie auta w strefach płatnego parkowania? Jest taka możliwość, do czasu, gdy miasto nie upora się z zalegającym na ulicach śniegiem. W środę na antenie Radia Gdańsk rozważał ją Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.

Mieczysław Kotłowski, szef Zarządu Dróg i Zieleni, odpowiedzialnego za utrzymanie porządku w mieście, do tematu podchodzi ostrożnie. Ale nie wyklucza, że będzie to najlepsze rozwiązanie denerwującej kierowców sytuacji. Ci żalą się bowiem, że z powodu śniegu w centrum miasta nie mają gdzie zostawiać aut.

- Płacenie za abonament to teraz wyrzucone pieniądze! Co mi z niego, jak we wtorek na Głównym Mieście przez zaspy nie było gdzie stanąć? - skarży się Marek Kaleta. Zdaniem prezydenta miasta, taka sytuacja to nic innego jak niewywiązywanie się przez usługodawcę z umowy.

- Wydaje mi się, że od tych, którzy sprzedają winiety na parkowanie, nawet jeśli jest to miasto, kierowcy powinni zażądać zwrotu pieniędzy - stwierdził Adamowicz. - Jeżeli usługodawca, który jest organizatorem płatnego parkowania, nie posprzątał tego miejsca, to znaczy, że nie spełnił warunków umowy cywilnoprawnej, która jest zawierana przy wykupie abonamentów - tłumaczył prezydent.
Nieco inaczej myślą urzędnicy ZDiZ.

- Nie widzę podstawy, na mocy której mieszkańcy mieliby się do nas zgłaszać po zwrot pieniędzy - mówi Mieczysław Kotłowski. - Abonament ma to do siebie, że nie jest przypisany do żadnego konkretnego miejsca, tylko do strefy. Gdy ktoś go ma, musi się liczyć z tym, że tego miejsca po prostu nie znajdzie, bo część będzie zajęta, a część np. zaśnieżona - uważa Kotłowski.

ZDiZ tłumaczy, że w Gdańsku sytuacja nie jest już tak beznadziejna jak we wtorek, gdy przez cały dzień intensywnie padało.

- Na główne ciągi, przy których są płatne miejsca parkingowe, bez problemu można wjechać i wyjechać, nawierzchnia jest czarna, nie ma żadnego problemu, żeby z nich korzystać - twierdzi Kotłowski. - Zawieszenie opłat jest jednak możliwe, gdy znów pojawią się problemy z odśnieżaniem - zaznacza. Urzędnicy zapewniają, że będą w tej sprawie dyskutować. Dopiero po zakończeniu rozmów podejmą decyzję. Straż Miejska obiecuje natomiast, że dla kierowców będzie łaskawsza.

- Abonament obowiązuje i latem i zimą, nie ma taryfy ulgowej. Jeśli jednak znak drogowy czy koperta będą zaśnieżone, przymkniemy oko i mandatu raczej nie wystawimy - mówi Bartłomiej Kłodnicki, rzecznik strażników. Za miesięczny abonament parkingowy w Gdańsku w zależności od strefy płaci się od 160 do 320 zł. Za dobowy - 14 zł.

Sopot i Gdynia nie zamierzają zawieszać opłat w strefach z powodu zimy.

W Sopocie przez ostatnich kilka dni strażnicy ZDiZ pobierający opłaty nie wystawiali kierowcom mandatów. - Zamiast karać kierowców, odśnieżali parkingi. Nie wycofujemy się z płatnych stref, tylko wszystkie siły i środki kierujemy na to, żeby te miejsca jak najlepiej dostosować do potrzeb osób z nich korzystających - wskazuje Anna Dyksińska z sopockiego magistratu. W Gdyni zimowy plan działania jest podobny.
Czasowego zniesienia opłat nikt nie planuje. - Abonamenty są wykupowane na dłuższy czas i trudno by je było wyłączać tylko na pewien okres - mówi Maciej Karmoliński, wicedyrektor ZDiZ w Gdyni.
- Zawieszenie opłat w strefach w rezultacie doprowadziłoby do tego, że w ogóle nie byłoby gdzie parkować - uważa. Miasto tłumaczy, że stara się parkingi odśnieżać na bieżąco, by kierowcy nie mieli do nich zastrzeżeń. - Namawiamy też do zostawiania aut w garażu i korzystania z komunikacji miejskiej - zaznacza Karmoliński.

- Płacimy za parkingi, których nie ma - oburzają się kierowcy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki