Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Pomnik Lecha Kaczyńskiego? Tak, ale nie za pieniądze miasta

Łukasz Kłos
Pomnik upamiętniający tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego - tak, ale nie za publiczne pieniądze. Takie zdanie wyraził we wtorek Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.

W komentarzu zamieszczonym na jednym z serwisów społecznościowych zachęcał pomysłodawców powstania pomnika - Annę Fotygę i Andrzeja Jaworskiego (oboje z PiS) - do samodzielnego zebrania potrzebnych do jego budowy funduszy.

- Niech gdańszczanie czy też Pomorzanie, jeżeli uważają ten pomnik za potrzebny, zbiorą na ten cel ofiary - stwierdził Adamowicz. - Taki pomnik będzie najlepszy, bo złożony z ofiar samych obywateli.

Czytaj również: Pomorze: Posłowie PiS chcą budowy w Gdańsku pomnika Lecha Kaczyńskiego

Gdański samorządowiec oczekuje "inicjatywy społecznej" i przywołuje przykład podobnego przedsięwzięcia: pomnika upamiętniającego Jana Pawła II oraz prezydenta USA Ronalda Reagana, który Stowarzyszenie "Godność" chce wznieść w gdańskim parku im. Ronalda Reagana.

- Niech poseł Jaworski i posłanka Fotyga założą społeczny komitet budowy pomnika i zbiorą odpowiednie środki finansowe - radził prezydent.

Szef gdańskiego PiS Andrzej Jaworski za radę dziękuje i przypomina, że już w poniedziałek wspólnie z Anną Fotygą zapowiadał utworzenie odpowiedniego komitetu.

- Oczywiście, potrzebne fundusze również zbierzemy we własnym zakresie, choć może warto przypomnieć, że są też w Gdańsku pomniki, na które prezydent nie żałował publicznych środków, żeby wymienić choćby Kindertransport - mówi Jaworski. - Nierówne traktowanie osób i wydarzeń ważnych dla Gdańska przez Pawła Adamowicza nie dziwi mnie jednak. Niemniej trzymam pana prezydenta za słowo i traktuję jego deklarację o zgodzie na wzniesienie monumentu za obowiązującą - dodaje poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Argumenty za wzniesieniem pomnika ku czci Lecha Kaczyńskiego podała w poniedziałek Anna Fotyga, była minister w kancelarii zmarłego prezydenta:- Gdańsk to miasto, z którym był związany, gdzie pracow ał, był wiceprzewodniczącym "Solidarności", pomagał stoczniowcom w czasie strajków i jako działacz Wolnych Związków Zawodowych - mówiła o Lechu Kaczyńskim.

Wzniesienie w Gdańsku pomnika ku czci zmarłego tragicznie prezydenta Lecha Kaczyńskiego to nie jedyny pomysł gdańskiego Prawa i Sprawiedliwości. Działacze tej partii postulują także uczczenie Anny Walentynowicz.

Anna Fotyga i Andrzej Jaworski powrócili niedawno do koncepcji przemianowania jednej z głównych arterii Gdańska - alei Zwycięstwa - na "aleję Zwycięstwa im. Anny Walentynowicz". Podobna inicjatywa po raz pierwszy pojawiła się już w sierpniu 2010 r. ale nie przyniosła efektów. Parlamentarzyści PiS liczą na to, że tym razem uda się przekonać gdańskich radnych.

Czytaj więcej na ten temat: Gdańsk: Zamiast alei Zwycięstwa - aleja Anny Walentynowicz?

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki