Gdańsk. Policjanci podsumowali weekend majowy 2022. Pijani kierowcy, ucieczka, kolizje... Co jeszcze się wydarzyło?

Od 29 kwietnia gdańscy policjanci byli obecni nie tylko w centrum miasta, ale także na trasach wylotowych i wlotowych do miasta. Ze szczególną uwagą obserwowali prędkość, a także sprawdzali trzeźwość kierujących, sposób przewożenia dzieci oraz stan techniczny pojazdów.

- Podczas weekendowych kontroli w ręce policjantów trafiło 7 pijanych kierujących, 3 z nich było sprawcami kolizji drogowych. Wśród zatrzymanych był 55-letni mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego kierujący motocyklem. Mężczyzna w piątek około godziny 10:40 na ul. Trakt św. Wojciecha, kierując jednośladem marki Yamaha, nie dostosował prędkości do warunków ruchu i uderzył w jadący przed nim samochód osobowy marki Chevrolet. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, wyczuli od kierującego motocyklem zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że był on pod wpływem ponad 1,5 promila alkoholu. Motocyklista został zatrzymany i przewieziony na komisariat — przekazała sierż. Justyna Chabowska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Gdańsku.

Policjanci zatrzymali też m.in. 29-latkę, która, prowadząc "na podwójnym gazie", spowodowała kolizję drogową.

Kobieta, kierując osobową hondą, około godziny 17:30 na ul. Zakopiańskiej, wykonując manewr cofania, uderzyła w prawidłowo zaparkowany motorower marki Romet. Policjanci, którzy przybyli na miejsce kolizji, wyczuli od kierującej zapach alkoholu, w związku z czym zbadali kobietę alkomatem. Badanie wykazało, że 29-latka była pod wpływem ponad promila alkoholu — zdradziła Chabowska.

Okazuje się, że w weekend majowy kierujący na "podwójnym gazie" nie tylko prowadzili samochody, ale także inne pojazdy.

- Wśród pijanych kierujących była także 22-letnia mieszkanka Gdańska, która w niedzielę o godzinie 1:45 na ul. Nowomiejskiej kierowała hulajnogą elektryczną. Kobieta była pod wpływem ponad promila alkoholu i została ukarana mandatem w wysokości 2500 zł. Tego samego dnia o godzinie 13:40 mandatem karnym w wysokości 2500 zł ukarany został także 45-letni mieszkaniec Gdańska, który jechał rowerem na ul. Marynarki Polskiej, będąc pod wpływem ponad 0,5 promila alkoholu — wyjawiła Chabowska.

Wśród zatrzymanych nie brakowało też tych, którzy prowadzić nie powinni.

- We wtorek po godzinie 19:00 na łączniku drogi S6 z al. Armii Krajowej policjanci ruchu drogowego dali sygnał do zatrzymania kierującemu renault clio, który przekroczył dozwoloną prędkość. Kierujący nie zastosował się do tych poleceń, przyspieszył i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli za nim, dając kierowcy polecenia do zatrzymania się za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Ostatecznie kierowca zatrzymał auto na ul. Kopeckiego, porzucił samochód i zaczął uciekać pieszo. Po chwili 40-latek z Gdańska został zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego. Okazało się, że zatrzymany mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania, a w jego aucie policjanci znaleźli i zabezpieczyli foliowy woreczek z suszem roślinnym, prawdopodobnie marihuaną. Z uwagi na podejrzenie, że 39-latek był też pod wpływem narkotyków, w szpitalu została mu pobrana krew do badań, na obecność środków odurzających w organizmie. 39-latek trafił do policyjnego aresztu i czeka na zarzuty — poinformowała Chabowska.

Podczas weekendowych służb policjanci drogówki zatrzymali także 40-letniego mieszkańca Gdańska, który we wtorek o godzinie 20:20 jechał al. Jagiellończyka, kierując osobowym volkswagenem, mimo ciążącego na nim sądowego zakazu. Zatrzymany został również 29-letni mieszkaniec Gdańska, który w niedzielę o godzinie 10:20 na drodze S7, na wysokości węzła Lipce, uderzył w barierę ochronną. Podczas sprawdzania danych kierującego peugeotem w policyjnej bazie okazało się, że miał on cofnięte uprawnienia - dodała Chabowska.

Policjanci przypominają, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej to przestępstwo, za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Taka sama kara może spotkać osobę, która złamie zakaz sądowy. Za prowadzenie samochodu, mimo wydanej decyzji o cofnięciu uprawnień, grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Jazda w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem narkotyków może zostać ukarana pozbawieniem wolności do 2 lat, a także utratą uprawnień i wysoką grzywną.