Jeszcze przed sesją rady w czwartek 26 sierpnia 2021 radni Prawa i Sprawiedliwości przedstawili swoją wizję "zielonego miasta". Projekt przewiduje poszerzenie terenów zielonych i parków, obowiązek dziesięciokrotnych nasadzeń zastępczych, priorytet dla zieleni i drzew w planach miejscowych, odstąpienie od wycinek w miejscach o znaczeniu historycznym, zwiększenie budżetu Zarządu Dróg i Zieleni na utrzymanie tejże i 3 razy więcej nasadzeń w dzielnicach.
Tymczasem podczas sesji była głosowana uchwała w sprawie zasad postępowania z zielenią na terenie gminy.
"Dokument zakłada zdecydowane zwiększenie liczby nasadzeń zastępczych. Celem zaproponowanych rozwiązań jest wprowadzenie jednolitych zasad dotyczących zieleni przy inwestycjach. Nowe przepisy ułatwią też zrównoważony rozwój miasta przy jednoczesnym zachowaniu bioróżnorodności, a kwestie dotyczące nasadzeń zastępczych staną się jaśniejsze" - czytamy w komunikacie urzędu.
Radni PiS skrytykowali miejską uchwałę i zapowiedzieli wstrzymanie się od głosu.
- Jest lakoniczna - stwierdził Przemysław Majewski z klubu. - Są tam sformułowania, które są pozytywne natomiast jest ona na takim poziomie ogólności, że niestety nie możemy jej zaakceptować ponieważ tak naprawdę szczegóły będą dopiero wprowadzane zarządzeniem prezydenta miasta Gdańska a tych [szczegółów - red.] dzisiaj nie znamy - dodał.
Mimo tej zapowiedzi uchwała przeszła. Klub PiS wystosował apel do prezydent iasta w sprawie ochrony i rozwoju zieleni oparty na tezach swojej Piątki dla Zielonego Gdańska.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?