Gdańsk: Pijany przyczyną awaryjnego lądowania na lotnisku w Rębiechowie

red.
Awanturujący się pasażer został wyprowadzony z samolotu
Awanturujący się pasażer został wyprowadzony z samolotu materiały Straży Granicznej
Awanturujący się pasażer był przyczyną awaryjnego lądowania samolotu i interwencji Straży Granicznej na lotnisku w Gdańsku Rębiechowie.

W czwartek, przed godz. 20 załoga samolotu linii Wizzair lecącego z Rygi do Londynu zgłosiła Straży Granicznej z Placówki w Gdańsku Rębiechowie, że na pokładzie znajduje się agresywny pasażer, naruszający warunki bezpieczeństwa w komunikacji lotniczej. Kapitan podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu.

Strażnicy graniczni siłą wyprowadzili z samolotu mężczyznę, którym okazał się 31-letni obywatel Łotwy. Był on pijany. Badanie wykazało 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna przebywa w tej chwili w Pogotowiu Socjalnym dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku.

Samolot mógł bezpiecznie kontynuować rejs.

Naruszenie warunków przewozu w komunikacji lotniczej zagrożone jest karą grzywny do 500 złotych. Linie lotnicze mogą sądownie dochodzić od pasażera zwrotu poniesionych strat. To pierwsze tego typu zdarzenie w tym roku, kiedy samolot zmuszony był do przerwania lotu z uwagi na agresywnego pasażera. Natomiast nasi funkcjonariusze niejednokrotnie interweniowali na pokładach samolotów, które lądowały bądź przygotowywały się do startu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

x
x
Po pierwsze: lecieli z RYGI
Po drugie: napił się to i fantazję uwolnił
Po trzecie: nareszcie wylądował w DOMU. Wszak to miasto nie takie pomroki jasne widziało !
m
mw.
"Przed godziną 30?" Ale ten czas szybko leci!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie