Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: PGE Arena gotowa - pozytywna opinia straży pożarnej

Piotr Wiśniewski
P. Świderski
Straż pożarna wydała w poniedziałek pozytywną opinię na temat PGE Areny Gdańsk. Na stadionie mogą odbyć się teraz pierwsze imprezy. Meczem otwarcia będzie prawdopodobnie ligowy pojedynek Lechii Gdańsk z Polonią Warszawa 12 sierpnia. Natomiast 6 września na gdańskim stadionie polska reprezentacja zagra z Niemcami.

Pozytywna opinia straży pożarnej w praktyce kończy etap proceduralny. PGE Arena jest już gotowa do użytku. To jednak nie koniec. Teraz rozpoczyna się proces naliczania kar powstałych w wyniku opóźnień.

Z umowy, zawartej w kwietniu 2009 roku pomiędzy głównym inwestorem, czyli miastem Gdańskiem, a generalnym wykonawcą PGE Areny wynika, że za każdy dzień zwłoki w oddaniu stadionu do użytku wykonawca zapłaci karę w wysokości 200 tys. złotych. Wysokość całkowitej kary oszacuje specjalnie do tego powołana komisja.

- Po oddaniu PGE Areny będą podliczone koszty, jakie generalny wykonawca musi zapłacić miastu - mówi Emilia Salach-Pezowicz z Urzędu Miasta w Gdańsku. - Niektóre elementy umowy wpisane w harmonogram były oddawane na czas, a nawet przed terminem. Całość budowy nie jest opóźniona, a tylko poszczególne elementy. Wymaga to szczegółowej analizy. Dziś lub jutro rozpoczynamy szacowanie wysokości kar.

Generalny wykonawca obiektu, konsorcjum firm Hydrobudowa i Alpine Bau, spodziewa się tego, że kary będą, ale liczy przy tym na "łagodniejsze potraktowanie".

Czytaj także: Strażacy o PGE Arenie: nie jest źle, ale trzeba dopracować szczegóły

- Komisja powołana przez miasto Gdańsk dokona odpowiedniej oceny, na ile przekroczenie pierwotnie planowanego terminu zależało od nas, a na ile od przyczyn niezależnych - wyjaśnia Krzysztof Woch, rzecznik Hydrobudowy. - Podawanie jakichkolwiek kwot będzie w tej chwili spekulacją. Jeżeli padnie oficjalne stanowisko ze strony głównego inwestora, to wówczas wystosujemy stosowny komentarz.

Zgodnie z harmonogramem prac PGE Arena zostanie teraz oddana spółce Lechia-Operator, która z racji opóźnień otrzyma od miasta 20 tysięcy złotych za każdy dzień zwłoki. To jednak mało w porównaniu ze stratami, jakie poniosła spółka w wyniku odwołania kilku imprez, które miały odbyć się na gdańskiej arenie Euro 2012. Najpierw Gdańsk stracił prawo organizacji meczu Polska - Francja, nie dojdzie też do prestiżowej potyczki Lechii z renomowanym europejskim zespołem. Pierwsza impreza, jaka odbędzie się na PGE Arenie, to ligowe spotkanie biało-zielonych z Cracovią Kraków 12 sierpnia.

- Od momentu uzyskania pozwolenia na użytkowanie i zgłoszenia przez spółkę BIEG 2012 gotowości do przekazania stadionu, Lechia Operator ma siedem dni na zapoznanie się z dokumentacją obiektu, protokołami komisji odbiorowych, stanem realizacji usterek oraz ustalenie harmonogramu finalnego zakończenia prac - czytamy w oświadczeniu Lechii-Operatora.

Wszystko o Euro 2012 w Gdańsku

A czy generalny wykonawca PGE Areny ma sobie coś do zarzucenia? - Tempo przeprowadzenia odbiorów mogłoby być zdecydowanie szybsze - wyjaśnia Krzysztof Woch z Hydrobudowy.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki