Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Odszkodowanie za zniszczenie roweru na dziurze

Anna Werońska
- Trudno nam wyminąć wyrwy, gdy obok jadą samochody - narzekają rowerzyści
- Trudno nam wyminąć wyrwy, gdy obok jadą samochody - narzekają rowerzyści Julia Sheveloff
Każdy, kto zniszczył sobie rower, wjeżdżając w głęboką dziurę w jezdni, może złożyć wniosek o odszkodowanie do Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

- Wygiąłem koło w rowerze i sam się nieźle potłukłem, gdy wjechałem w wyrwę na ulicy we Wrzeszczu. Jechałem blisko krawędzi, czyli dokładnie tak, jak nakazują zasady ruchu drogowego - napisał w e-mailu do redakcji pan Adam, mieszkaniec Chełmu. - Gdy wszedłem później na stronę ZDiZ, zobaczyłem, że znajduje się na niej jedynie wniosek dla właścicieli samochodów, a o rowerach nie ma ani słowa.

ZOBACZ mapę dziur na drogach

Urzędnicy przyznają, że z witryny pobrać można wyłącznie druk "zgłoszenia szkody z tytułu uszkodzenia pojazdu samochodowego", ale dodają, że inne wnioski również zostaną przyjęte.

- Rower jest pojazdem tak jak motocykl czy motorower i jeśli dojdzie do jego uszkodzenia, poszkodowany powinien zgłosić to do nas, złożyć wniosek i wskazać miejsce, w którym doszło do zdarzenia. Później sprawą zajmuje się rzeczoznawca z firmy ubezpieczeniowej, który odnajduje - lub nie - związek pomiędzy stanem nawierzchni a uszkodzeniem roweru - tłumaczy Wiesław Szańca, zastępca kierownika działu utrzymania dróg ZDiZ.

Do tej pory do gdańskiej instytucji nie wpłynął jeszcze żaden wniosek o odszkodowanie z tytułu uszkodzenia roweru. Za to te skargi, które dotyczą zepsutych samochodów, można liczyć w setkach.
- Nie sądzę, abym był wyjątkiem, bo właśnie zewnętrzne strony jezdni przy krawężnikach, po których jeździ się rowerem, są w najgorszym stanie - twierdzi pan Adam. - Co gorsza, często trudno jest ominąć wielkie wyrwy, gdy tuż obok kursują samochody.

Na takich samych zasadach, o odszkodowanie mogą ubiegać się piesi, którzy np. przewrócili się, wpadając w dziurę, wyglądającą po deszczu jak kałuża.

- W takich sytuacjach najlepiej zapisać dane świadków, zapamiętać miejsce, w którym doszło do zdarzenia, oraz zrobić zdjęcie - tłumaczy Paweł Jóźwiak z gdańskiej Kancelarii Prawnej Ekspert - Odszkodowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki