Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Nowoczesna "urazówka" w Centrum Medycyny Inwazyjnej

Dorota Abramowicz
Wypadki motocyklistów najczęściej kończą się skomplikowanymi obrażeniami
Wypadki motocyklistów najczęściej kończą się skomplikowanymi obrażeniami Anna Arent-Mendyk
Jeszcze w tym roku pierwsi pacjenci z poważnymi urazami wielonarządowymi trafią do pierwszego i zarazem najnowocześniejszego na Pomorzu centrum urazów Ośrodek mieścić się będzie w Centrum Medycyny Inwazyjnej w Gdańsku.

- Ostatni wypadek Jarosława Wałęsy pokazał, jak wiele zależy od czasu postawienia diagnozy i otrzymania pomocy w wysokospecjalistycznym szpitalu - mówi prof. Jerzy Lasek, kierujący Kliniką Chirurgii Urazowej UCK. - Pozwoli to zmniejszyć powikłania i obniżyć wysoką śmiertelność towarzyszącą tego typu przypadkom.

Jarosław Wałęsa ciężko ranny w wypadku motocyklowym

Każdego roku do Kliniki Chirurgii Urazowej trafia kilkudziesięciu rannych z ciężkimi obrażeniami wielonarządowymi. To przede wszystkim ofiary wypadków drogowych - motocykliści, piesi, rowerzyści i kierowcy quadów. Lekarze twierdzą, że liczba takich pacjentów z roku na rok rośnie. W dodatku ofiary wypadków w Polsce odnoszą cięższe obrażenia, niż ranni w krajach zachodniej Europy i w Nowym Jorku. Skąd taka ponura statystyka? Prawdopodobnie wynika ona ze stanu dróg oraz z wyjątkowo sporej liczby pieszych, bezbronnych w starciu z samochodami.

Latem na Pomorzu wzrasta liczba wypadków

- Po oddaniu do użytku Centrum Medycyny Inwazyjnej śmigłowiec z pacjentem wyląduje na dachu szpitala, a ranny windą może zjechać wprost do jednej z 15 sal operacyjnych - tłumaczy dr Tadeusz Jędrzejczyk, wicedyrektor Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego.

Rannym zajmie się tzw. traumateam, czyli zespół lekarzy różnych specjalności (chirurgów ogólnych, torakochirurgów, kardiochirurgów, neurologów, urologów i in.), którzy po postawieniu diagnozy od razu wdrożą leczenie.

Gdańsk: Supernowoczesne łóżka do Centrum Medycyny Inwazyjnej

Sale operacyjne zostaną wyposażone w najnowocześniejszy sprzęt diagnostyczny. Znajdą się na nich m.in. śródoperacyjne aparaty RTG z ramieniem C, z możliwością wykonania fluoroskopii, czyli oglądania odbitego na ekranie obrazu wewnętrznej budowy danego narządu . Po zabiegu pacjent trafi do jedno- lub dwuosobowej sali, na tzw. inteligentne, elektronicznie sterowane łóżko, które może chociażby samo zważyć, wymasować albo oklepać leżącego na nim chorego.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki